Dariusz Fedorowicz, brat Aleksandra Fedorowicza, tłumacza prezydenckiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej w rozmowie z portalem wPolityce.pl komentuje spot Szymona Hołowni, w którym drwiono z katastrofy smoleńskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Totalna kompromitacja Hołowni! Kpiny z katastrofy smoleńskiej w spocie wyborczym. Stanowski: „Macie debila w sztabie”
Przykro takie rzeczy komentować. Jeżeli ktoś aspiruje do miana kandydata na prezydenta Rzeczypospolitej nie powinien sięgać po takie pomysły. Tak niskie i żałosne porównania całkowicie dyskwalifikują
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Dariusz Fedorowicz.
W czwartek Szymon Hołownia przeprosił za spot i wycofał go. Niesmak jednak pozostał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ma ludzi za naiwniaków? Hołownia przeprasza, usuwa spot i pokrętnie się tłumaczy: „Nie dostrzegłem w nim aluzji do Smoleńska”
Drzewo, które stało się symbolem kłamstwa w tragedii smoleńskiej, ktoś po raz kolejny próbuje eksploatować
— podkreśla.
To jest poniżej wszelkiej krytyki
— dodaje.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Fedorowicz zdecydowanie o zeznaniach Tuska: „Myślę, że swoimi wypowiedziami sam siebie napiętnowuje”
Not. ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/485816-fedorowicz-takie-zalosne-porownania-dyskwalifikuja-holownie