10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata i brak zakazu pełnienia funkcji publicznych. Czy to wysoka kara? Śmiesznie niska, jak na czyn i jego konsekwencje. Ale dobrze, że jest, bo uznanie za winnego było koniecznością. Gorzej, że jeśli dalej wyciąganie konsekwencji za Smoleńsk będzie się tak ślimaczyć, to Tomasz Arabski, Monika B. i Paweł Bielawny mogą być jedynymi skazanymi.
Arabski żali się, że wyrok jest absurdalny. Ho, ho… taki atak na niezawisłe sądy? W tym na sędziego Wojciecha Małka, który wszak wiele lat był ustami jednego z najważniejszych sądów III RP?
Absurdem byłoby nieskazanie b. szefa KPRM. Wiedział, że lotnisko jest nieczynne. Wiedział, że jest koordynatorem lotów VIP, który nie może dopuścić do lotu prezydenta na nieczynne lotnisko. A mimo to dopuścił. Prezydent i towarzyszących mu 95 osób zginęli. Jak można było tego człowieka uniewinnić?
Gdyby do katastrofy nie doszło, Arabski też byłby winien tych samych nieprawidłowości. Gdyby ich się nie dopuścił, do katastrofy by nie doszło. To najprostszy sposób wyjaśnienia tej sprawy. A za tym idzie tylko jeden wniosek: szef KPRM przyczynił się do zaistnienia tragedii. Jego działanie doprowadziło do śmierci 96 osób. To niestety wynika z faktów, które niepodważalnie ustalił sąd.
Chciałbym napisać, że to początek wymierzania sprawiedliwości po 10/04. Ale mam pewne wątpliwości. Nie wniesiono żadnego innego aktu oskarżenia ws. zdarzeń sprzed bądź po katastrofie. Trwają śledztwa w Prokuraturze Krajowej. Biegną terminy przedawnień (część już dawno upłynęła, większość przedawni się za 10 miesięcy).
Arabski jest winien, ale nie on jeden. Lista wysokich urzędników, którzy łamiąc przepisy przyłożyli rękę do tej tragedii, jest długa. Jak widać, na sprawiedliwe wyroki szansa jest. Do dzieła, prokuraturo!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/450955-czy-arabski-ma-krew-na-rekach-niestety-tak