Dla mnie nie jest to stwierdzenie bardzo zaskakujące. Pamiętamy, że pojawiało się ono w ustaleniach Cezarego Gmyza. Widma materiałów wybuchowych oznaczyła śp. prof. Trela. Sami Rosjanie, przysyłając nam plan wrakowiska, wskazali miejsce, które nazwali strefą wybuchu, co zostało później tchórzliwie zmienione przez ministra Milera na strefę pożaru. Nie są to więc doniesienia, które by szokowały, czy były odmienne od tego, co wiedzieliśmy wcześniej

– przyznała na antenie telewizji wPolsce.pl Magdalena Merta, wdowa po Tomaszu Mercie, wiceministrze kultury, który zginął w katastrofie smoleńskiej, odnosząc się do ustaleń tygodnika „Sieci” dotyczących trotylu na wraku rządowego tupolewa.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tylko w tygodniku „Sieci”: A jednak był trotyl! Sensacyjne doniesienia z brytyjskiego laboratorium badającego szczątki Tu-154M

Wikło i Pyza w „Sieci” o ustaleniach brytyjskiego laboratorium: Badania podważają ekspertyzy prowadzone przed kilkoma laty w CLKP

Jak podkreśliła, działania mające ukazać, że żadnego wybuchu nie było, to ohydne kłamstwo.

Próbowano nam wmawiać, że detektory mogły reagować na pastę do butów, co szybko oprotestowali producenci sprzętu. Próbowano różnych kłamstw, aby rozbić tę informację. Może się zdarzyć, że Brytyjczycy okażą się większym autorytetem dla Polaków i będą bardziej wiarygodni niż ci, którzy dotąd prowadzili te badania. Tylko o tyle może to coś zmienić. Wydaje mi się, że Brytyjczycy potwierdzili to, o czym Cezary Gmyz wiedział od paru ładnych lat

– powiedziała Magdalena Merta.

Dopytywana o to, co dalej z taką wiedzą można zrobić, oceniła, że trzeba uważnie i starannie przestudiować ustalenia Brytyjczyków.

Na pewno trzeba zadać pytanie, czy tę wiedzę można sfalsyfikować. W ten sposób dochodzi się do prawdy. Myślę, że prokuratura zlecając te badania, wiedziała, po co to robi i do czego wykorzysta te ustalenia. To był bardzo przemyślany element śledztwa

– oceniła Magdalena Merta.

wkt

-

W najnowszym numerze „Sieci”: W artykule „Anglicy znaleźli trotyl” Marek Pyza i Marcin Wikło publikują najnowsze informacje dotyczące katastrofy smoleńskiej, do których udało im się dotrzeć. To trzeba przeczytać!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.