Wyniki ekspertyz potwierdzają diagnozy podkomisji Antoniego Macierewicza, że w Smoleńsku mogło dojść do zamachu - ocenia w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jacek Świat, mąż Aleksandry Natalii-Świat, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. Poseł PiS odniósł się do ustaleń tygodnika „Sieci” pt. „Anglicy znaleźli trotyl”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tylko w tygodniku „Sieci”: A jednak był trotyl! Sensacyjne doniesienia z brytyjskiego laboratorium badającego szczątki Tu-154M
Badania prowadzone w CLKP mówiąc najoględniej były niedokładne. Nie chcę tu używać innych słów. Ślady wybuchu były rozmaite. Nie mówię tylko o śladach chemicznych, ale również o typowych dla wybuchu uszkodzeniach konstrukcyjnych. Wynika to z pewnych dowodów, które sami przeprowadziliśmy. Od dawna wiedzieliśmy, że tego typu ślady powinny tam się znaleźć. Badania angielskich naukowców nie jest żadnym zaskoczeniem. To raczej krok w dobrą stronę w wyjaśnianiu sprawy. Pewne rzeczy będą po prostu wychodziły na światło dzienne. Mam taką nadzieję, że będzie to się działo jak najprędzej, bo niestety czas będzie działał na niekorzyść śledczych i na niekorzyść ujawnienia prawdy
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Dariusz Fedorowicz, brat Aleksandra Fedorowicza, tłumacza prezydenckiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rzymkowski dla wPolsce.pl o ustaleniach „Sieci”: To bardzo dobre informacje. Jestem wielkim orędownikiem dojścia do prawdy
W podobnym tonie wypowiada się Jacek Świat, mąż Aleksandry Natalii-Świat, która zginęła w katastrofie smoleńskiej.
Wyniki ekspertyz potwierdzają diagnozy podkomisji Antoniego Macierewicza, że w Smoleńsku mogło dojść do zamachu. Bardzo dobrze, że prokuratura zdecydowała się wysłać próbki do ośrodków zagranicznych, w Anglii, Hiszpanii i we Włoszech. Wyniki tych badań są w pełni wiarygodne. Raczej zwolennikom pancernej brzozy będzie trudno podważyć badania niezależnych ekspertów, którzy nie mają żadnego politycznego interesu, żeby bawić się w jakieś nadużycia czy nadinterpretacje. Po dziewięciu latach podchodzę do tego ze spokojem. Trudno poganiać kogokolwiek. Niech te ośrodki pracują. Niech zbierają dane. Zobaczymy co z tego wyniknie. Mam wielką nadzieję, że prace ośrodków zagranicznych będą miały istotne, wręcz przełomowe znaczenie właśnie dlatego, że są niezależne. Nikt im nie zarzuci nierzetelności
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jacek Świat, poseł PiS.
Natomiast Kacper Płażyński czeka na zakończenie śledztwa smoleńskiego.
W sprawie śledztwa smoleńskiego trzeba dać działać prokuraturze. Jestem prawnikiem, więc zdaję sobie sprawę, jakie to jest skomplikowane śledztwo. Dlatego do czasu jego ostatecznych wyników nie komentuję śledztwa
— mówi portalowi wPolityce.pl Kacper Płażyński syn Macieja Płażyńskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Not. TP
-
W najnowszym numerze „Sieci”: W artykule „Anglicy znaleźli trotyl” Marek Pyza i Marcin Wikło publikują najnowsze informacje dotyczące katastrofy smoleńskiej, do których udało im się dotrzeć. To trzeba przeczytać!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/439552-przedstawiciele-rodzin-smolenskich-po-doniesieniach-sieci