Na ostatnim Marszu Pamięci ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej nie mogło zabraknąć przeciwników upamiętnienia ofiar największej tragedii, która dotknęła Polskę po II wojnie światowej.

Grupa Obywateli RP i członków Komitetu Obrony Demokracji zebrała się przy zbiegu ulicy Karowej i Krakowskiego Przedmieścia. Jak co miesiąc próbowali zakłócić uroczystości.

Każdego dziesiątego każdego miesiąca krzykliwa grupa próbuje przeszkadzać Polakom, który przyszli oddać hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej.

Do tej pory to środowisko miało dwóch, niezbyt udanych liderów – Mateusza Kijowskiego i Pawła Kasprzaka. Z ich plecami dzielnie stawał pułkownik Mazguła – żołnierz Jaruzelskiego.

Jak się okazało, dotychczasowe przywództwo nie zdało egzaminu, trzeba było więc znaleźć nowego bohatera. By było jeszcze bardziej groteskowo, tym razem spędowi „opozycjonistów” przewodziła Agnieszka Holland.

Słynna reżyser przemawiała do tłumu zebranego, by przeszkadzać w uroczystościach.

mly