Wybuchy nastąpiły zanim samolot uderzył o ziemię - powiedział w rozmowie z „Daily Express” Frank Taylor, brytyjski ekspert lotniczy i współpracownik podkomisji smoleńskiej.
Brytyjczyk zwrócił uwagę na niewłaściwy przebieg rosyjskiego śledztwa.
Wydaje mi się, że ponieważ był to bardzo delikatny wypadek z politycznym wydźwiękiem, rosyjscy politycy przejęli śledztwo, uniemożliwiając profesjonalnym śledczym przejęcie kontroli nad miejscem katastrofy, przeprowadzenie pełnego dochodzenia, w tym pełnej rekonstrukcji wraku oraz napisanie końcowego raportu z katastrofy
— mówił.
Jak zaznaczył badacz, wybuchy nastąpiły zanim samolot uderzył o ziemię.
Ponadto istnieją mocne dowody na to, że kilka sekund później drzwi po lewej stronie kadłuba, tuż przed skrzydłem, zostały odrzucone i wbite w ziemię przez kolejną eksplozję kadłuba
— stwierdził.
Z „Daily Express” rozmawiał również pragnący zachować anonimowość przedstawiciel Federacji Rodzin Katyńskich
Obraz, który się wyłania, jest przerażający, którego nie mogą już dłużej ignorować przyjaciele i sojusznicy Polski. Wadliwe śledztwo rosyjskie i odmowa zwrotu wraku pozwalają postawić pytanie: co Kreml próbuje ukryć?
— mówił.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/388388-co-kreml-probuje-ukryc-frank-taylor-w-daily-express-wybuchy-nastapily-zanim-samolot-uderzyl-o-ziemie