Platforma Obywatelska oddała śledztwo w sprawie katastrofy samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem w ręce Rosjan; to był kluczowy błąd polskiej polityki
—uważa sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera.
Symbolem tego błędu jest nieoddany Polsce wrak samolotu
—dodał.
Prezydencki minister pytany, czy obecne relacje polsko-rosyjskie i nieotrzymanie od Rosji wraku samolotu Tu-154M uważa za porażkę polskiej dyplomacji podkreślił, że „te relacje są bardzo trudne, ale nie z winy Polaków tylko z winy Rosjan”.
Oni konsekwentnie, od początku tej sprawy, zachowują się tak, że nie współpracują z Polską w żaden sposób, nie są tym kompletnie zainteresowani
—ocenił Dera. Według niego jest to „porażka Polski”.
Z tego względu, że myśmy ją zapoczątkowali oddając śledztwo w ręce Rosjan i to są konsekwencje
—zaznaczył.
Dera tłumaczył, że „rząd Prawa i Sprawiedliwości nie jest w stanie uzyskać tego, co powinno być w rękach Polski”. Jak podkreślił, jest to „wina rządu rosyjskiego, który nie chce do tego dopuścić”. Jego zdaniem „kluczowym błędem polskiej polityki było oddanie śledztwa w ręce Rosjan, (…) a symbolem właśnie tego jest nieoddany wrak”.
Poprzednie rządy Platformy Obywatelskiej nie były zainteresowane tym, żeby Polska ten problem rozstrzygnęła, ponieważ oni oddali to śledztwo Rosjanom
—mówił. W jego ocenie „zrobili rzecz karygodną”.
To jest rzecz, która nigdy nie powinna mieć miejsca w żadnym demokratycznym państwie
—oświadczył minister.
Tłumaczył, że rząd nie jest w stanie odzyskać wraku „ponieważ Rosjanie mówią: +nie, nie oddamy+”.
I żaden argument natury politycznej tu nie jest istotny, bo Rosjanie z góry założyli sobie taki cel i będą go konsekwentnie realizować
—podkreślił Dera.
Dopytywany o zapowiedź z listopada ub.r. ówczesnego szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego o możliwości zwrócenia się w sprawie wraku Tu-154M do trybunałów międzynarodowych Dera odpowiedział, że „to jest jedna z możliwości”.
Tej skargi jeszcze nie widziałem (…), ale uważam, że to jest kolejny krok, który powinien być w tej sprawie zrobiony
—uważa prezydencki minister.
Dera pytany, czy wyobraża sobie rozmowę prezydentów Andrzeja Dudy i Władimira Putina w ramach „pragmatycznych relacji” odpowiedział, że „trzeba rozmawiać z każdym”.
Jak mnie pan pyta, czy wyobrażam sobie: tak, wyobrażam sobie, że Polacy będą i Polska będzie utrzymywała kontakty dyplomatyczne i polityczne ze wszystkimi swoimi sąsiadami
—dodał.
Rozmawia prezydent Stanów Zjednoczonych, rozmawia kanclerz Niemiec, prezydent Francji - nie jesteśmy gorszymi, żeby nie rozmawiać
—zapewnił. Jego zdaniem „trzeba rozmawiać ze wszystkimi sąsiadami”.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria Kaczyńska oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/387027-minister-dera-jednoznacznie-po-oddala-sledztwo-ws-katastrofy-pod-smolenskiem-w-rece-rosjan-to-byl-kluczowy-blad-polskiej-polityki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.