W sobotę o godzinie 8 w kościele seminaryjnym w Warszawie odbyła się msza święta w intencji ofiar tragedii smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku. Zgromadzeni - na czele z prezesem PiS, Jarosławem Kaczyńskim - udali się następnie przed Pałac Prezydencki, gdzie miała miejsce uroczystość złożenia kwiatów przed znajdującymi się tam tablicami upamiętniającymi katastrofę smoleńską.

Wieczorem, o godz. 19 odbędzie się msza św. w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela, a po niej marsz pamięci i przemówienie prezesa Jarosława Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim.

Kilka miesięcy temu prezes PiS zasugerował, że w ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej, czyli 10 kwietnia tego roku odbędą się ostatnie comiesięczne obchody tej tragedii.

Wtedy, po 96 marszach, a ofiar było przecież 96, będziemy mogli powiedzieć: kończymy — mówił Jarosław Kaczyński podczas jednej z miesięcznic. Podkreślił wówczas, że tylko pełna prawda przyczyni się do tego, by ci, którzy zginęli zostali odpowiednio uczczeni.

W katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński z małżonką i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.

wwr, IAR