Myślę, że nawet logiczne myślenie wskazuje na to, że w Smoleńsku musiało dojść do potężnych eksplozji, które ten ogromny samolot rozczłonkowały na tysiące drobnych elementów. Od początku była ogromna, kłamliwa propaganda, również medialna, która ludziom wmówiła, że to był zwykły wypadek lotniczy
—powiedziała europoseł PiS Beata Gosiewska, w programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News.
Europoseł poddała w wątpliwość ustalenia komisji Jerzego Millera.
Wystarczy tylko pomyśleć logicznie; nie jest możliwe, aby jak mówią Rosjanie i komisja Jerzego Millera, samolot, który podchodził do lądowania, który upadł rzekomo z kilkunastu metrów, w taki sposób mógł wyglądać
—stwierdziła.
Gosiewska odniosła się również do budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej na pl. Piłsudskiego.
Gdybyśmy chcieli konsultować się z PO rządzącą Warszawą, to ten pomnik nigdy by nie powstał. (…) Podjęcie tych decyzji jest niezmiernie ważne i nikt nie będzie protestował. Chyba, że będą to kolejne zorganizowane, sterowane protesty. Tak, jak to było przed Pałacem Prezydenckim, protest przeciwko krzyżowi. Podejrzewam, że takie grupy mogą się znaleźć
—podkreśliła.
PO nigdy nie wyrazi zgody na pomnik, bo dla niej byłby to wyrzut sumienia. Smoleńsk to jedna z haniebnych pamiątek po ich rządach i będą zawsze protestować. Liczyli, że Polacy bardzo szybko o tym zapomną i oni również będą mogli o tym zapomnieć
—dodała.
kk/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/380830-gosiewska-nie-ma-zludzen-nawet-logiczne-myslenie-wskazuje-na-to-ze-w-smolensku-musialo-dojsc-do-poteznych-eksplozji