Już to mówiłem, dziś powtórzę: bardzo duże są siły w Polsce, które nie pozwolą młodemu pokoleniu, „bez pleców” pracować uczciwie na rzecz Ojczyzny. Warto tych krzykaczy zapamiętać - jeszcze nie raz się objawią… @EwaBugala
—tymi słowami Bartłomiej Misiewicz skomentował sprawę Ewy Bugały, która po zaledwie dwóch dniach zrezygnowała z pracy PKN Orlen.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bugała rezygnuje z pracy w PKN Orlen. „Spotkała mnie bezprecedensowa, brutalna fala hejtu i niesprawiedliwych ataków”
Na wpis b. rzecznika MON odpowiedział na Twitterze Sebastian Kaleta.
Bartek, mylisz się. Wielu młodych ludzi pracuje ciężko „bez pleców” w różnych instytucjach na rzecz Ojczyzny. Te „siły” być może chcą, aby to młode pokolenie było kojarzone ze złymi przykładami i zniechęciło się do ciężkiej pracy. Ciekawe jakie przykłady biorą na warsztat?
—czytamy.
Była dziennikarka TVP Info swoją decyzję o odejściu z PKN Orlen argumentowała „brutalnym hejtem”, który na nią spadł.
Spotkała mnie bezprecedensowa, brutalna fala hejtu i niesprawiedliwych ataków. Dlatego podjęłam decyzję o rezygnacji z pracy w PKN Orlen. Oczywiście rezygnuję też z wszelkich przysługujących mi odpraw. Do zobaczenia
—napisała Ewa Bugała na Twitterze.
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/380828-misiewicz-o-sprawie-bugaly-sa-sily-w-polsce-ktore-nie-pozwola-mlodemu-pokoleniu-pracowac-na-rzecz-ojczyzny