Jeśli bomba była podłożona, to najprawdopodobniej od środka TU-154M. Wszyscy pamiętamy, że wszelkie odkształcenia kadłubu i blach były skierowane na zewnątrz. Detonacja, siła wybuchu musiała iść od środka. Trzeba szukać motywu - komu musiało się to opłacać?
— powiedział Waldemar Bonkowski, senator PiS, zapytany przez Piotra Barełkowskiego w telewizji wPolsce.pl o słowa Putina.
Prezydent Rosji powiedział, że jeśli była bomba w polskim samolocie lecącym w 2010 roku do Smoleńska, to została podłożona w Warszawie.
Senator przypomniał, że kilka tygodni przed katastrofą, samolot wrócił z przeglądu z Samary.
Wiedząc, jakie były wtedy rządy i jak działały wtedy służby, co pokazały w Smoleńsku, to pojawia się pytanie, jak był jakikolwiek nadzór, gdy robiono tam serwis? Czy ktoś tego w ogóle pilnował i co tam zainstalowano? Równie dobrze można było to odpalić zdalnie przy lądowaniu
— zauważył senator PiS.
Dodał też, że Putin, mówiąc takie słowa, ma na pewno cel.
Chodzi o to, by nas wewnętrznie skłócić. To jest metoda Rosjan od lat. Osobiście więc nie daję wiary temu, co mówi pan Putin
— podkreślił.
W tej samej rozmowie odniósł się do tematu również Robert Winnicki z Ruchu Narodowego.
To jest oczywiste, że władze polskie w 2010 roku i potem dały pole Rosjanom do takiej rozgrywki. Niezależnie od tego, jaka była rola Rosjan 10 kwietnia 2010 roku, to cóż mógł odpowiedzieć prezydent Rosji?
— mówił.
Według Winnickiego należy pamiętać o tym, że nie była to jedynie katastrofa samolotu.
Katastrofa smoleńska to katastrofa państwa polskiego. Mamy wątpliwości co do tego, czy sprawdziło ten samolot. To państwo polskie, a dokładniej rząd PO-PSL ówcześnie sprawujący władzę dopuścił do tego, by w jednym samolocie leciało całe dowództwo, prezydent Rzeczypospolitej. A później dopuścił do tego, co się działo w związku z wyjaśnianiem katastrofy, czyli tak naprawdę odpuścił to śledztwo. I o tym musimy pamiętać
— podkreślił Winnicki.
Senator Bonkowski dodał jeszcze, że Putinowi może zależeć na skłóceniu Polaków w tej sprawie z istotnego powodu.
Skoro Putin wypowiedział takie słowa, żeby nas w Polsce skonfliktować, to jest to znak, że w Polsce idzie zmiana w dobrym kierunku i żeby temu przeszkodzić, to próbuje nas sprowokować, żebyśmy skoczyli sobie do gardeł
— powiedział
mk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/371904-katastrofa-smolenska-to-katastrofa-panstwa-polskiego-putin-wykorzystuje-sytuacje-komentarz-dla-wpolscepl-wideo