Chodźmy tutaj za miesiąc, za dwa i za trzy i za pięć i w końcu za osiem, nawet tak naprawdę za sześć miesięcy powinno być zrobione to, co miało być zrobione. Wtedy spotkamy się tutaj po raz ostatni i będziemy mogli mówić z całą pewnością, że odnieśliśmy wielkie zwycięstwo
— mówił w swoim przemówieniu przed Pałacem Prezydenckim Jarosław Kaczyński z okazji 90. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej.
Ja, jak państwo wiecie, przemawiam tu od wielu lat i zawsze gdy mówiłem o naszych celach i nadziejach, mówiłem szczerze i z przekonaniem, że te dobre dni przyjdą. I dziś, mogę powiedzieć, że to przekonanie jest jeszcze mocniejsze. Dziś mamy już, jako Polska, bardzo wiele sukcesów i zbliżamy się jednocześnie do tego momentu, kiedy cele tych marszów zostaną zrealizowane. Upamiętnimy tych, którzy zginęli i prawda o katastrofie smoleńskiej. Przyjdzie ten czas, już niedługo
— podkreślił prezes PiS.
Mówiłem, na wiosnę przyszłego roku powinno być wszystko jasne i gotowe. Powinniśmy mieć pomniki i ostatnie raporty tych, którzy dążą do tego , by ustalić prawdę. Powinniśmy móc sobie powiedzieć, że nasza determinacja została nagrodzona wielkimi sukcesem – tym naszym, uczestników marszu i tym największym, odnoszącym się do dziejów i losów naszego narodu
— dodał.
Wspominałem o pomniku śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i padają czasami pytania „dlaczego”. Otóż, jeśli dziś nasza przyszłość rysuje się dobrze, to można powiedzieć, ze nie byłoby tego, co jest dzisiaj, bez Lecha Kaczyńskiego. I nie chodzi tylko jego prezydenturę. Chodzi o to, co zrobił w Solidarności, co umożliwiło założenie Porozumienia Centrum, co umożliwiło poprzez jego sukcesy jako ministra sprawiedliwości i sukcesy wyborcze w Polsce, nasze zwycięstwo. To on utorował nam drogę do zwycięstwa i mówił prawdę o Polsce i odbudowywał na miarę swoich możliwości polską świadomość i godność narodową. Dlatego zasługuje na pomnik i ten pomnik będzie, bez względu na to, jak będą się temu sprzeciwiać
— mówił Jarosław Kaczyński.
I będzie prawda, której jeszcze dzisiaj nie znamy i której ja nie znam, ale prawda, albo stwierdzenie: dzisiaj w tych okolicznościach, które mamy, tej prawdy do końca ustalić się nie da. Ale zostanie to powiedziane Polakom uczciwie. Bo to się Polakom po prostu należy
— stwierdził lider partii rządzącej.
Każdy, kto brał udział w marszach, jakiś swój udział w tym sukcesie mają, w czymś co stało się z czasem przedmiotem wielkiego i haniebnego sporu, ale my ten spór wygrywamy. Zarówno ci, którzy tego nieodległego czasu dożyją i ci którzy nie dożyli tego momentu (…), ci wszyscy odnieśli swoim działaniem i determinacją ten wielki wspólny narodowy sukces. On jest jeszcze przed nami, ale na wyciągnięcie reki i dziś możemy być z niego dumni
— przemawiał Jarosław Kaczyński.
Chodźmy tutaj za miesiąc, za dwa i za trzy i za pięć i w końcu za osiem, nawet tak naprawdę za sześć miesięcy powinno być zrobione to, co miało być zrobione. Wtedy spotkamy się tutaj po raz ostatni i będziemy mogli mówić z całą pewnością, że odnieśliśmy wielkie zwycięstwo
— podkreślił na koniec przemówienia prezes PiS.
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/361752-prezes-pis-podczas-90-miesiecznicy-to-lech-kaczynski-utorowal-nam-droge-do-zwyciestwa-i-mowil-prawde-o-polsce