Mec. Stefan Hambura odniósł się na antenie Radia Maryja do komunikatu podkomisji smoleńskiej, która stwierdziła, że liczne zniszczenia lewego skrzydła Tu-154M noszą ślady wybuchu.

Na pewno jest to bardzo ważna informacja, bo wskazuje na to, że były sprawy nie do końca wyjaśnione. To, że Rosjanie od razu zareagowali świadczy o tym, że mają jakiś problem. Myślę, że być może niejedno się jeszcze wydarzy, bo w przyszłym roku są wybory prezydenckie w Rosji, zobaczymy jakie będą działania po stronie rosyjskiej

—zauważył mecenas.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rosjanie zdumieni wnioskami podkomisji smoleńskiej. „Absolutnie niezrozumiałe, na czym się opierają”

Hambura przypomniał, że 9 kwietnia 2010 roku na pokłąd Tu-154M została załadowana apteczka techniczna, która ważyła prawie tonę. Znalazły się w niej m.in. zapasowe koła, oleje. etc.

Okazało się później -taką dostałem informację z MON- że ani służby cywilne,a ni wojskowe o tym nie wiedziały. Wtedy pan poseł Opioła zwrócił się z interpelacjami w tej sprawie. Uważam, że jest to sprawa, którą trzeba jeszcze bardziej dokładnie wyjaśnić

—powiedział Hambura.

Mecenas pytał na antenie jak to możliwe, że Tu-154M leciał prezydent, a tak podstawowe sprawy nie zostały dopilnowane.

Przypomnę jeszcze drugi fakt, że kontrola pirotechniczna przed 10 kwietnia nie była doprowadzona do końca, została przerwana. To są sprawy, nad którymi w tym kontekście warto jeszcze raz się pochylić i je zgłębić

—podniósł mecenas.

Hambura proszony był również o opinię na temat ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej i ujawnionych przykładów bezczeszcenia zwłok.

Wskazuje to na to, że być może specjalnie zostały zastosowane standardy azjatyckie, to też trzeba wyjaśnić. Ale już od wielu lat wiedzieliśmy, że były duże niedociągnięcia, bo doszło do zamiany ciał. Sam brałem udział w ekshumacji i sekcji zwłok dwóch ciał ws. śp. Anny Walentynowicz. Przy jednym z ciał był nit z poszycia samolotu. To wskazuje na potrzebę tych ekshumacji i fakt, że dowody pogrzebane są też w polskiej ziemi

—wskazał Hambura.

CZYTAJ TAKŻE: Dr Nowaczyk: Fala destrukcyjna, która rozerwała skrzydło Tupolewa, miała miejsce przed brzozą

pc/Radio Maryja