Tych badań jest bardzo wiele, m.in. jednym z podstawowych jest rekonstrukcja lewego skrzydła. Fragment w pobliżu odcięcia lewego skrzydła. To kilkadziesiąt części. Na zdjęciu satelitarnym zaznaczone jest położenie, gdzie dana część się znalazła. Ich kształt, rozerwanie szczególnie powłoki, to rozerwanie wzdłuż skrzydła
— tak ustalenia Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadków Lotniczego pod Smoleńskiem komentował p.o. jej przewodniczącego dr Kazimierz Nowaczyk, który był gościem programu „W Punkt” (Telewizja Republika).
Dodatkowo mamy efekty, które świadczą bardzo wyraźnie o efekcie, który można nazwać tzw. kruchym złamaniem. Aluminium to metal plastyczny. Przy normalnych uderzeniach aluminium się odkształca. Tu jest złamanie kruche, co oznacza, że musiała przez bardzo krótki czas działać siła, która to aluminium rozbiła. Aluminium nie jest kruche. Tych elementów jest kilkadziesiąt. Zostały zlokalizowane nie tylko na skrzydle
— podkreśla ekspert.
Ekspert zwrócił uwagę, że „bardzo wiele mediów i dziennikarzy dodaje rzecz, której nie ma w tym oświadczeniu, która została zakodowana w odbiorcach”.
Podaje się, że skrzydło uległo destrukcji przed zderzeniem z brzozą. Takiej informacji nie ma. Podkomisja nie mówi o tym, czy nastąpiło zderzenie z brzozą czy nie. Jest wyłącznie powiedziane, że destrukcja zaczęła się przed miejscem, gdzie znajdowała się brzoza
— zaznaczył dr Nowaczyk.
To efekt pracy wstępnej oceny ekspertów zagranicznych oraz komisji, którzy uważają, że na pokładzie była eksplozja
— dodał.
gah/telewizjarepublika.pl
-
Polecamy „wSklepiku.pl”:„Lech Kaczyński. Ostatni wywiad” - Lech Kaczyński, Łukasz Warzecha.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/352562-nowaczyk-bardzo-wiele-mediow-dodaje-rzecz-ktorej-nie-ma-w-oswiadczeniu-a-ktora-zostala-zakodowana-w-odbiorcach