Kolejne szokujące ustalenia Prokuratury Krajowej. Sekcja zwłok Lecha Kaczyńskiego ujawniła fakt, że w jego trumnie znajdowały się ciała dwóch innych osób. Marek Pasionek poinformował w środę o stanie ekshumacji i sekcji zwłok.
Jak na kraj o aspiracjach natowskich to pozostawię tę informację bez komentarza
– podsumował Marek Pasionek, który nie krył emocji w kontekście tej szokującej informacji.
Pasionek dodał, że nie dotarły do niego sygnały o tym, by prokuratorzy zachowali się nieprawidłowo czy nieprofesjonalnie.
Prokuratura Krajowa potwierdziła też ustalenia portalu wPolityce.pl, z których wynikało, że w trumnie gen. Tadeusza Płoskiego, biskupa polowego Wojska Polskiego, znajdowało się tylko pół jego ciała. Druga połowa została znaleziona w trumnie gen. Mirona Chodakowskiego, prawosławnego ordynariusza Wojska Polskiego, złożonej w monasterze w Supraślu.
Każdorazowo czynność taka jest przez prokuratorów omawiana, dyskutowana z członkami rodzin. Rozmowy są bardzo trudne, co wydaje się absolutnie zrozumiałe, ale nie słyszałem - a przynajmniej do mnie nie dotarły i mam ma nadzieję, że tak będzie w przyszłości - jakiekolwiek sygnały, jakiekolwiek informacje, wskazujące na nieprawidłowe, nieprofesjonalne podejście prokuratorów do tej sprawy
— powiedział Pasionek podczas briefingu na temat ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej.
Podkreślił, że już rok temu podjął decyzję o tym, że opinia publiczna o wynikach przeprowadzanych czynności, danych ekshumowanych informowana będzie w sposób do „minimum ograniczony”. Zaznaczył, że była to według niego decyzja słuszna.
Dodał, że decyzja o ekshumacjach była „bardzo trudna dla niego i dla prokuratorów wchodzących w skład zespołu śledczego ds. wyjaśnienia okoliczności katastrofy smoleńskiej”.
Poinformował także, że prokuratura nie dysponuje w tej chwili pisemną opinią dot. ponownych sekcji zwłok.
Niezależnie od jednostkowych sekcji zwłok będziemy chcieli, aby biegli pewną kompleksową opinią potraktowali wszystkich uczestników tego lotu i wypowiedzieli się na temat przyczyny i mechanizmu zgonu
— powiedział Pasionek na konferencji prasowej.
Jak poinformował, prokuratura nie dysponuje w tej chwili jakąkolwiek pisemną opinią w tej sprawie.
Biegli, którzy pierwotnie termin do jej sporządzenia zakreślili na cztery miesiące, zwrócili się z prośbą o prolongatę tego terminu, podnosząc skomplikowany charakter materii. Na to prokuratura przystała. W międzyczasie dokooptowano w skład zespołu kolejne dwie osoby
— powiedział Pasionek.
Mam takie zapewnienie, że pierwsze z tych opinii w czerwcu winny już trafić na biurko prokuratora
— dodał.
Pasionek dodał także, że kilkadziesiąt elementów ciał pozostaje nadal w badaniach. Prokuratura chce w 100 proc. potwierdzić ich tożsamość. Poinformował natomiast, że z czterech ekshumacji nie ma jeszcze wyników badań genetycznych. Są za to dwa przypadki zamiany ciał, a w 9 przypadkach znaleziono ciała innych osób.
Zaznaczył natomiast, że w trumnie Lecha Kaczyńskiego ujawniono fragmenty ciał dwóch innych osób.
Podano także, że do końca czerwca zaplanowano sześć ekshumacji. Na wakacje prace będą zawieszone.
Na początku kwietnia ubiegłego roku śledztwo smoleńskie od zlikwidowanej prokuratury wojskowej przejęła Prokuratura Krajowa. Już w czerwcu prokuratorzy poinformowali, że konieczne jest przeprowadzenie ekshumacji 83 ofiar katastrofy (wcześniej, w latach 2011-12, przeprowadzono dziewięć ekshumacji, cztery osoby zostały skremowane). Decyzję tę uzasadniano zarówno błędami w rosyjskiej dokumentacji medycznej i brakiem dokumentacji fotograficznej, jak i tym, że Rosja nie zgodziła się na przesłuchanie rosyjskich biegłych, którzy na miejscu przeprowadzali sekcję zwłok.
Ekshumacje rozpoczęły się w połowie listopada 2016 roku. Pierwszych ekshumowano Lecha i Marię Kaczyńskich; w sumie do czwartku - 27 osób. Już na początku kwietnia PK informowała, że stwierdzono dwa przypadki zamiany ciał i nieprawidłowości - wówczas w pięciu trumnach. W ostatnich dniach prokuratura potwierdziła medialne doniesienia, że w trumnie gen. Bronisława Kwiatkowskiego i gen. Włodzimierza Potasińskiego znajdowały się szczątki innych ofiar katastrofy. W środę portal wPolityce podał, że w trumnie arcybiskupa prawosławnego Mirona Chodakowskiego znaleziono szczątki biskupa polowego Tadeusza Płoskiego.
svl, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/342377-prokurator-pasionek-ujawnia-w-trumnie-lecha-kaczynskiego-znaleziono-fragmenty-cial-dwoch-innych-osob