W trumnie generała Bronisława Kwiatkowskiego spoczywały szczątki jeszcze siedmiu innych ofiar katastrofy smoleńskiej - poinformował dziennik „Fakt”. Okazało się też, że szczątki gen. Błasika były w trumnie gen. Potasińskiego.

To nie koniec szokujących informacji nt. ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Tymczasem politycy PO butnie staja w obronie całkowicie skompromitowanej Ewy Kopacz i w zachwytach piszą o jej wielkiej odwadze w 2010 roku.

Dzisiejsza polityka jest małostkowa i brutalna, ale atakowanie @kopacz_ewa za to, że miała odwagę wtedy być w Rosji to draństwo wyjątkowe!

—napisał Rafał Trzaskowski na Twitterze.

Po chwili dodał:

Kto z tych tchórzliwych chłoptasiów miał w 2010 roku twardszy kręgosłup i więcej empatii niż @kopacz_ewa? No kto? Kurski? Macierewicz?

Równie entuzjastycznie o odwadze byłej premier pisze Małgorzata Kidawa-Błońska.

Ewa Kopacz miała odwagę pojechać do Rosji i w tych tragicznych chwilach pomagać i wspierać rodziny ofiar katastrofy

W podobnym tonie pisze Marzena Okła-Drewnowicz z PO, ta jednak daje, że Ewie Kopacz należą się przede wszystkim podziękowania.

Za poświęcenie i serce z kwietnia 2010r. Ewie Kopacz należy się zwykłe narodowe słowo „dziękuję”. „Najodważniejsi” uciekali wtedy pociągiem

Aha, to już teraz dobrze wiemy jak bardzo Kopacz pomogła, poświęcała się i wspierała. Te słowa po ekshumacjach nabierają nowego znaczenia.

CZYTAJ TEŻ:

PILNE: Prokuratura wzywa Ewę Kopacz na przesłuchanie. Powód? Nieprzeprowadzenie sekcji zwłok ofiar 10/04

Jak to dziś brzmi…!? 13 kwietnia 2010, Ewa Kopacz dziękuje służbom Putina: ”Za zaangażowanie, solidność w pracy…” ZOBACZ WIDEO

ann