Nie spoczniemy i nie zatrzyma nas żaden krzyk, żadne opętańcze wycie, żadne rzucanie się pod samochody. Dołożymy wszelkich starań, by wszystkie okoliczności tragedii smoleńskiej zostały wyjaśnione, aby stanąć w prawdzie

— powiedział na antenie Radia Maryja wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Brudziński o wynikach ekshumacji: „Tak charakterystyczne dla specyfiki rosyjskiej, że cisną się porównania: jak najemnicy bolszewików traktowali patriotów”

Gość Radia Maryja odniósł się również do twierdzeń poprzednich rządzących.

Kłamliwymi, faryzejskimi słowami zapewniano nas, że państwo polskie zdało egzamin (…) Dziś wiemy, że było to ordynarne kłamstwo, łgarstwo, wypowiadane w obliczu polskiego Sejmu przez Ewę Kopacz, że ona osobiście wszystkiego dopilnowała, z jakim to szacunkiem najdrobniejszy kawałek ziemi przesiewano, jak przekopywano na metr, jak rosyjscy patomorfolodzy ramię w ramię z polskimi patomorfologami współpracowali, z jaką empatią i jakim szacunkiem najmniejszy skrawek ciał ofiar katastrofy smoleńskiej badano i składano do grobu

— mówił wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości.

Dzisiaj wiemy, że po prostu zawijano w folię budowalną razem ze śmieciami, gruzami, ciała naszych rodaków

— dodał.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>