B. szef MSZ Radosław Sikorski uważa, że śledztwo dotyczące m.in. nieprzeprowadzenia sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej, w którym został przesłuchany w charakterze świadka „jest absurdalne”, bo dotyczy działań, które były prowadzone w najlepszej wierze.
Radosław Sikorski został przesłuchany w charakterze świadka w śledztwie dotyczącym m.in. nieprzeprowadzenia sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. W tej samej sprawie prokuratorzy wezwali na przesłuchanie w lipcu szefa Rady Europejskiej b. premiera Donalda Tuska. Prokuratura Krajowa nie ujawnia żadnych szczegółów, ani tego, kto poza Sikorskim został przesłuchany w tej sprawie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Radosław Sikorski zeznawał ws. zdrady dyplomatycznej. Przesłuchanie trwało godzinę. Tusk pójdzie w jego ślady?
Sikorski pytany w Radia Zet, czy wyszedł z przesłuchania z przekonaniem, że może tej sprawie występować jako oskarżony o zdradę dyplomatyczną, odpowiedział:
Nie wiem, ale chyba nie można tego wykluczyć. Jarosław Kaczyński powiedział swego czasu, że będę o to oskarżony, wytoczyłem mu proces. A skoro Jarosław Kaczyński to powiedział, to chyba decyzja zapadła
— ironizował.
Dodał, że był przesłuchiwany w charakterze świadka, ale „zawsze ten status można zmienić”.
Mówiąc poważnie, to umówmy się, ale całe to śledztwo jest absurdalne, bo dotyczy działań, które były prowadzone w najlepszej wierze, więc jest przykładem używania instytucji państwa dla realizacji obsesji czy zachcianek posła Kaczyńskiego
— powiedział b.szef MSZ.
To nie są poważne oskarżenia, to jest próba jakiegoś skonkludowania sprawy Smoleńska bez udowodnienia zamachu. Ja rozumiem, gdyby udowodniono zamach i współudział w zamachu, wtedy mówimy o poważnej sprawie
— ocenił.
Mamiono Polaków, oszukiwano Polaków przez wiele lat, zniesławiano poprzedni rząd, oskarżano nas o zamordowanie prezydenta i 95 rodaków, tymczasem nie znaleziono na to żadnych dowodów
— dodał Sikorski.
Na pytanie, czy wolałby stanąć przed sądem powszechnym czy Trybunałem Stanu, Sikorski odpowiedział:
Sam fakt, że pan już takie pytania zadaje, pokazuje, w jakiej rzeczywistości żyjemy, że zemsta polityczna ma polegać na tym, że tropimy ludzi za jakieś kompletnie wyimaginowane zbrodnie.
Mam nadzieję, że Jarosław Kaczyński nie zasłoni się immunitetem poselskim i stanie przed sądem w mojej sprawie przeciwko niemu o zniesławienie
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
B. szef MSZ Radosław Sikorski uważa, że śledztwo dotyczące m.in. nieprzeprowadzenia sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej, w którym został przesłuchany w charakterze świadka „jest absurdalne”, bo dotyczy działań, które były prowadzone w najlepszej wierze.
Radosław Sikorski został przesłuchany w charakterze świadka w śledztwie dotyczącym m.in. nieprzeprowadzenia sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. W tej samej sprawie prokuratorzy wezwali na przesłuchanie w lipcu szefa Rady Europejskiej b. premiera Donalda Tuska. Prokuratura Krajowa nie ujawnia żadnych szczegółów, ani tego, kto poza Sikorskim został przesłuchany w tej sprawie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Radosław Sikorski zeznawał ws. zdrady dyplomatycznej. Przesłuchanie trwało godzinę. Tusk pójdzie w jego ślady?
Sikorski pytany w Radia Zet, czy wyszedł z przesłuchania z przekonaniem, że może tej sprawie występować jako oskarżony o zdradę dyplomatyczną, odpowiedział:
Nie wiem, ale chyba nie można tego wykluczyć. Jarosław Kaczyński powiedział swego czasu, że będę o to oskarżony, wytoczyłem mu proces. A skoro Jarosław Kaczyński to powiedział, to chyba decyzja zapadła
— ironizował.
Dodał, że był przesłuchiwany w charakterze świadka, ale „zawsze ten status można zmienić”.
Mówiąc poważnie, to umówmy się, ale całe to śledztwo jest absurdalne, bo dotyczy działań, które były prowadzone w najlepszej wierze, więc jest przykładem używania instytucji państwa dla realizacji obsesji czy zachcianek posła Kaczyńskiego
— powiedział b.szef MSZ.
To nie są poważne oskarżenia, to jest próba jakiegoś skonkludowania sprawy Smoleńska bez udowodnienia zamachu. Ja rozumiem, gdyby udowodniono zamach i współudział w zamachu, wtedy mówimy o poważnej sprawie
— ocenił.
Mamiono Polaków, oszukiwano Polaków przez wiele lat, zniesławiano poprzedni rząd, oskarżano nas o zamordowanie prezydenta i 95 rodaków, tymczasem nie znaleziono na to żadnych dowodów
— dodał Sikorski.
Na pytanie, czy wolałby stanąć przed sądem powszechnym czy Trybunałem Stanu, Sikorski odpowiedział:
Sam fakt, że pan już takie pytania zadaje, pokazuje, w jakiej rzeczywistości żyjemy, że zemsta polityczna ma polegać na tym, że tropimy ludzi za jakieś kompletnie wyimaginowane zbrodnie.
Mam nadzieję, że Jarosław Kaczyński nie zasłoni się immunitetem poselskim i stanie przed sądem w mojej sprawie przeciwko niemu o zniesławienie
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/341496-sledztwo-smolenskie-absurdalne-kuriozalna-wypowiedz-sikorskiego-dotyczy-dzialan-prowadzonych-w-najlepszej-wierze