Nowaczyk mówił również o przeprowadzeniu „takiego badania, które sprawdzi prawdopodobieństwo przebiegu katastrofy” według ustaleń Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, którą kierował ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller, oraz Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) w Moskwie.
My musimy też to zrobić. Komisja Millera tego po prostu nie zrobiła. My musi robić
— wyjaśniał Nowaczyk.
10 kwietnia podkomisja opublikowała film podsumowujący dotychczasowe badania. Wynika z niego, że polski Tu-154M w Smoleńsku został rozerwany eksplozjami w kadłubie, centropłacie i skrzydłach, a destrukcja lewego skrzydła rozpoczęła się jeszcze przed przelotem nad brzozą. Za najbardziej prawdopodobną przyczynę eksplozji podkomisja uznała „ładunek termobaryczny inicjujący silną falę uderzeniową”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rozpad samolotu rozpoczął się w powietrzu. Podkomisja smoleńska pokazała film prezentujący rezultaty jej prac. WIDEO
To zupełnie odmienne wnioski niż te, do których doszła Komisja Badania Wypadków Lotniczych, której przewodniczącym był ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller. W opublikowanym w lipcu 2011 r. raporcie komisja Millera stwierdziła, że przyczyną katastrofy było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, a w konsekwencji zderzenie samolotu z drzewami, prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji maszyny. Komisja podkreślała, że ani rejestratory dźwięku, ani parametrów lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie samolotu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nowy numer „wSieci” ujawnia: Dotarliśmy do dokumentów, które udowadniają, że Sikorski kłamał w sądzie ws. 10/04!
ak/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nowaczyk mówił również o przeprowadzeniu „takiego badania, które sprawdzi prawdopodobieństwo przebiegu katastrofy” według ustaleń Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, którą kierował ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller, oraz Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) w Moskwie.
My musimy też to zrobić. Komisja Millera tego po prostu nie zrobiła. My musi robić
— wyjaśniał Nowaczyk.
10 kwietnia podkomisja opublikowała film podsumowujący dotychczasowe badania. Wynika z niego, że polski Tu-154M w Smoleńsku został rozerwany eksplozjami w kadłubie, centropłacie i skrzydłach, a destrukcja lewego skrzydła rozpoczęła się jeszcze przed przelotem nad brzozą. Za najbardziej prawdopodobną przyczynę eksplozji podkomisja uznała „ładunek termobaryczny inicjujący silną falę uderzeniową”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rozpad samolotu rozpoczął się w powietrzu. Podkomisja smoleńska pokazała film prezentujący rezultaty jej prac. WIDEO
To zupełnie odmienne wnioski niż te, do których doszła Komisja Badania Wypadków Lotniczych, której przewodniczącym był ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller. W opublikowanym w lipcu 2011 r. raporcie komisja Millera stwierdziła, że przyczyną katastrofy było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, a w konsekwencji zderzenie samolotu z drzewami, prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji maszyny. Komisja podkreślała, że ani rejestratory dźwięku, ani parametrów lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie samolotu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nowy numer „wSieci” ujawnia: Dotarliśmy do dokumentów, które udowadniają, że Sikorski kłamał w sądzie ws. 10/04!
ak/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/336895-apel-do-trumpa-o-pomoc-w-odzyskaniu-wraku-tupolewa-dr-nowaczyk-mysle-ze-jest-to-jedna-z-mozliwych-efektywnych-drog-jego-pozyskania?strona=2