Nie widzę powodu dlaczego mają być dwa pomniki ofiar katastrofy smoleńskiej; jeżeli mamy rozmawiać o pomniku, który ma być w Warszawie, to uważam, że powinien czcić pamięć 96 ofiar - powiedział w czwartek przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
PiS ogłosił w środę, że rozpoczyna się konkurs, który wyłoni autorów projektów pomników smoleńskich; jego rozstrzygnięcie nastąpi w październiku. Pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego ma stanąć na osi ulicy Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza, pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej u zbiegu ulic Krakowskie Przedmieście i Karowej.
Schetyna w czwartek w TVN24 powiedział, że nie widzi powodu, dlaczego mają być dwa pomniki.
Jeżeli mamy rozmawiać o pomniku, który ma być w Warszawie, nie na Powązkach, tylko właśnie dedykowany w miejscu, w centrum czy Śródmieściu, w miejscu jakimś szczególnym, to uważam, że powinien czcić pamięć 96 ofiar katastrofy
— powiedział przewodniczący PO.
Ofiary są takie same: byli prezydenci, aktualni prezydenci, ale i dowódcy wojskowi. Ale wszyscy są tacy sami i ta pamięć powinna być taka sama
— dodał.
Zdaniem Schetyny sprawa pomnika smoleńskiego urasta do rangi „problemu-symbolu”.
Jeżeli byłaby zgoda na jeden pomnik w konkretnym miejscu, to uważam że prezes PiS Jarosław Kaczyński zrobiłby wszystko, by to nie było to miejsce i jeszcze, żeby był drugi pomnik
— ocenił szef PO.
Chodzi o to, żeby rozgrywać tę kartę smoleńską, żeby ją podsycać, żeby budować z tego ciągły problem. Żeby było właśnie takim orężem do ataku na prezydent Gronkiewicz-Waltz, na Platformę, na tych wszystkich, którzy myślą inaczej
— dodał lider PO.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nie widzę powodu dlaczego mają być dwa pomniki ofiar katastrofy smoleńskiej; jeżeli mamy rozmawiać o pomniku, który ma być w Warszawie, to uważam, że powinien czcić pamięć 96 ofiar - powiedział w czwartek przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
PiS ogłosił w środę, że rozpoczyna się konkurs, który wyłoni autorów projektów pomników smoleńskich; jego rozstrzygnięcie nastąpi w październiku. Pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego ma stanąć na osi ulicy Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza, pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej u zbiegu ulic Krakowskie Przedmieście i Karowej.
Schetyna w czwartek w TVN24 powiedział, że nie widzi powodu, dlaczego mają być dwa pomniki.
Jeżeli mamy rozmawiać o pomniku, który ma być w Warszawie, nie na Powązkach, tylko właśnie dedykowany w miejscu, w centrum czy Śródmieściu, w miejscu jakimś szczególnym, to uważam, że powinien czcić pamięć 96 ofiar katastrofy
— powiedział przewodniczący PO.
Ofiary są takie same: byli prezydenci, aktualni prezydenci, ale i dowódcy wojskowi. Ale wszyscy są tacy sami i ta pamięć powinna być taka sama
— dodał.
Zdaniem Schetyny sprawa pomnika smoleńskiego urasta do rangi „problemu-symbolu”.
Jeżeli byłaby zgoda na jeden pomnik w konkretnym miejscu, to uważam że prezes PiS Jarosław Kaczyński zrobiłby wszystko, by to nie było to miejsce i jeszcze, żeby był drugi pomnik
— ocenił szef PO.
Chodzi o to, żeby rozgrywać tę kartę smoleńską, żeby ją podsycać, żeby budować z tego ciągły problem. Żeby było właśnie takim orężem do ataku na prezydent Gronkiewicz-Waltz, na Platformę, na tych wszystkich, którzy myślą inaczej
— dodał lider PO.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/335636-w-czym-im-tak-bardzo-przeszkadza-pamiec-o-smolensku-kuriozalne-slowa-lidera-po-nie-widze-powodu-dlaczego-maja-byc-dwa-pomniki-ofiar-katastrofy?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.