Obywatele RO chwalą się pełną manipulacji, zwykłych kłamstw i udawanej troski o demokratyczne standardy, wersją wczorajszych wydarzeń na Krakowskim Przedmieściu. Swoja relację prezentują oni na swojej stronie internetowej. Oczywiście stawiają się w roli pokojowych męczenników w walce o demokrację, ale też sami przyznają, że ich prowokacje spełzły na niczym.
W kuriozalnej relacji z wczorajszych wydarzeń „Obywatele RP” pomijają dzikie wrzaski swoich bojówek na Krakowskim Przedmieściu. Z ich medialnej bajki, którą opublikowali w internecie możemy „dowiedzieć się, że ich kontrmanifestacja była „godna i spokojna”.
A my w uszanowaniu chwili, pamiętając, że normalnym jest, iż ludzie chcą uczcić kolejną rocznicę tragedii, zrezygnowaliśmy ze starań o organizację naszej kontrmiesięcznicy pod Pałacem Prezydenckim(…). Stamtąd przemaszerowaliśmy pod katedrę. Spokojny, godny pochód, bez trąbek wuwuzeli, bez gwizdków i transparentów z agresywnymi hasłami(…).Liczba nieodpowiednich haseł, skandowanych po naszej stronie, była znikoma. Udało się powściągnąć emocje, choć nie było łatwo.
– czytamy w relacji Obywateli RP (pisownia oryginalna).
CZYTAJ TAKŻE:Czysta forma nienawiści i pogardy. Zobacz, jak „Obywatele RP” próbowali zakłócać obchody 7. rocznicy 10/04. WIDEO
Autorzy wersji prezentowanej przez Obywateli RP największy nacisk stawiają na fakt swojej rzekomej martyrologii. W kolejnych fragmentach czytamy więc o zastępach policji, kordonach i „tajniakach”.
Kordon był tak szczelny, że odbijali się od niego też zwolennicy PiS z przepustkami.(…)Policjanci byli nie wzruszeni. Tam i w każdym innym miejscu. Nie pomogły czytania konstytucji, apele do sumienia i honoru, groźby o niechlubnym zapisaniu się w historii. Podwójny, a czasem potrójny, kordon stał trzymając się za paski.
– czytamy w histerycznej relacji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Co za brak szacunku! Obywatele RP próbowali wedrzeć się na pl. Zamkowy, aby zakłócić obchody 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej
Co jeszcze przeszkadzało „Obywatelom RP.” w zorganizowaniu udanej zadymy na Krakowskim Przedmieściu? Okazuje się, że cały „aparat represji”, a nawet wyimaginowani „snajperzy”. Stowarzyszenie „pochyla„ się też z „troską” nad kosztami, które wynikały z faktu, że chcieli oni organizować burdy w trakcie obchodów rocznicy tragedii smoleńskiej.
Liczba oddziałów policji, jaka ochraniała całość wydarzenia, zbliżała się do liczby protestujących po obu stronach. Gdyby doliczyć koszty barierek, scen, straty, jakie poniosły tego dnia kawiarnie i sklepy wzdłuż trasy przemarszu. Gdyby podliczyć wydatki na dziesiątki wozów TVP, ściągniętych na Stare Miasto oraz koszty ochrony – bo prócz policji i cywilnych porządkowych, prócz BOR i żandarmerii na dachach hotelu Viktoria, oraz w biurowcu po stronie przeciwnej, na hotelu Bristol i na innych dachach umieszczono kilkunastu żołnierzy z lornetkami i najpewniej karabinami snajperskimi – okazało by się, że całość kosztowała wiele milionów złotych.
– bredzi autor „relacji”.
CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE:
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Obywatele RO chwalą się pełną manipulacji, zwykłych kłamstw i udawanej troski o demokratyczne standardy, wersją wczorajszych wydarzeń na Krakowskim Przedmieściu. Swoja relację prezentują oni na swojej stronie internetowej. Oczywiście stawiają się w roli pokojowych męczenników w walce o demokrację, ale też sami przyznają, że ich prowokacje spełzły na niczym.
W kuriozalnej relacji z wczorajszych wydarzeń „Obywatele RP” pomijają dzikie wrzaski swoich bojówek na Krakowskim Przedmieściu. Z ich medialnej bajki, którą opublikowali w internecie możemy „dowiedzieć się, że ich kontrmanifestacja była „godna i spokojna”.
A my w uszanowaniu chwili, pamiętając, że normalnym jest, iż ludzie chcą uczcić kolejną rocznicę tragedii, zrezygnowaliśmy ze starań o organizację naszej kontrmiesięcznicy pod Pałacem Prezydenckim(…). Stamtąd przemaszerowaliśmy pod katedrę. Spokojny, godny pochód, bez trąbek wuwuzeli, bez gwizdków i transparentów z agresywnymi hasłami(…).Liczba nieodpowiednich haseł, skandowanych po naszej stronie, była znikoma. Udało się powściągnąć emocje, choć nie było łatwo.
– czytamy w relacji Obywateli RP (pisownia oryginalna).
CZYTAJ TAKŻE:Czysta forma nienawiści i pogardy. Zobacz, jak „Obywatele RP” próbowali zakłócać obchody 7. rocznicy 10/04. WIDEO
Autorzy wersji prezentowanej przez Obywateli RP największy nacisk stawiają na fakt swojej rzekomej martyrologii. W kolejnych fragmentach czytamy więc o zastępach policji, kordonach i „tajniakach”.
Kordon był tak szczelny, że odbijali się od niego też zwolennicy PiS z przepustkami.(…)Policjanci byli nie wzruszeni. Tam i w każdym innym miejscu. Nie pomogły czytania konstytucji, apele do sumienia i honoru, groźby o niechlubnym zapisaniu się w historii. Podwójny, a czasem potrójny, kordon stał trzymając się za paski.
– czytamy w histerycznej relacji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Co za brak szacunku! Obywatele RP próbowali wedrzeć się na pl. Zamkowy, aby zakłócić obchody 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej
Co jeszcze przeszkadzało „Obywatelom RP.” w zorganizowaniu udanej zadymy na Krakowskim Przedmieściu? Okazuje się, że cały „aparat represji”, a nawet wyimaginowani „snajperzy”. Stowarzyszenie „pochyla„ się też z „troską” nad kosztami, które wynikały z faktu, że chcieli oni organizować burdy w trakcie obchodów rocznicy tragedii smoleńskiej.
Liczba oddziałów policji, jaka ochraniała całość wydarzenia, zbliżała się do liczby protestujących po obu stronach. Gdyby doliczyć koszty barierek, scen, straty, jakie poniosły tego dnia kawiarnie i sklepy wzdłuż trasy przemarszu. Gdyby podliczyć wydatki na dziesiątki wozów TVP, ściągniętych na Stare Miasto oraz koszty ochrony – bo prócz policji i cywilnych porządkowych, prócz BOR i żandarmerii na dachach hotelu Viktoria, oraz w biurowcu po stronie przeciwnej, na hotelu Bristol i na innych dachach umieszczono kilkunastu żołnierzy z lornetkami i najpewniej karabinami snajperskimi – okazało by się, że całość kosztowała wiele milionów złotych.
– bredzi autor „relacji”.
CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE:
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/335262-dranstwo-obywatele-rp-przyznaja-sie-do-porazki-ws-wiecu-ale-robia-z-siebie-meczennikow-przeciw-nam-byli-snajperzy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.