Jak co roku byłem z przyjaciółmi 10 kwietnia na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. I jak co roku utwierdzaliśmy się w przekonaniu, że ludzi dobrej woli, poważnie traktujących swoje polskie obowiązki, rozumiejących chrześcijański obowiązek pamięci i żałoby, jest więcej niż można by sądzić z wykoślawionego obrazu płynącego z mediów.
Tą drogą dziękuję za wszystkie rozmowy, dobre słowa i podziękowania dla całego środowiska „w Sieci” i portalu wPolityce.pl. To miłe momenty, ale zawsze odpowiadam, że gdyby nie nasi Czytelnicy, nic by nie było. Z wielu rozmów zanotowałem ciekawe uwagi, pomysły, refleksje. Za wszystkie serdecznie dziękuję.
Ale zapamiętałem też generalne wrażenie, że była to rocznica w pewien sposób inna niż wcześniejsze. A może inaczej: że kilka spraw się w jej czasie rozstrzygnęło.
1. Prezentacja dorobku Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem doktora inż. Wacława Berczyńskiego wymaga jeszcze precyzyjnej analizy i nie raz do niej wrócimy. Ale dziś można bez wątpienia stwierdzić, że poznaliśmy dziś pierwszy tak kompletny, całościowy i co ważne, wytworzony przez oficjalny organ państwa polskiego, opis tego co mogło wydarzyć się w Smoleńsku. Jego kluczowymi elementami są świadome naprowadzanie na śmierć polskiego samolotu przez kontrolerów lotu (a właściwie ich dowódców z Moskwy), serię awarii samolotu tuż tragedią, odpadnięcie skrzydła, duże prawdopodobieństwo eksplozji tupolewa.
Krytyczne omówienie, jak zawsze w takich przypadkach, jest konieczne, ale powtarzam: to pierwszy tak całościowy, precyzyjny, logiczny i oparty na wiedzy opis możliwego przebiegu tragedii smoleńskiej.
CIĄG DALSZY NA KOLEJNEJ STRONIE:
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak co roku byłem z przyjaciółmi 10 kwietnia na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. I jak co roku utwierdzaliśmy się w przekonaniu, że ludzi dobrej woli, poważnie traktujących swoje polskie obowiązki, rozumiejących chrześcijański obowiązek pamięci i żałoby, jest więcej niż można by sądzić z wykoślawionego obrazu płynącego z mediów.
Tą drogą dziękuję za wszystkie rozmowy, dobre słowa i podziękowania dla całego środowiska „w Sieci” i portalu wPolityce.pl. To miłe momenty, ale zawsze odpowiadam, że gdyby nie nasi Czytelnicy, nic by nie było. Z wielu rozmów zanotowałem ciekawe uwagi, pomysły, refleksje. Za wszystkie serdecznie dziękuję.
Ale zapamiętałem też generalne wrażenie, że była to rocznica w pewien sposób inna niż wcześniejsze. A może inaczej: że kilka spraw się w jej czasie rozstrzygnęło.
1. Prezentacja dorobku Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem doktora inż. Wacława Berczyńskiego wymaga jeszcze precyzyjnej analizy i nie raz do niej wrócimy. Ale dziś można bez wątpienia stwierdzić, że poznaliśmy dziś pierwszy tak kompletny, całościowy i co ważne, wytworzony przez oficjalny organ państwa polskiego, opis tego co mogło wydarzyć się w Smoleńsku. Jego kluczowymi elementami są świadome naprowadzanie na śmierć polskiego samolotu przez kontrolerów lotu (a właściwie ich dowódców z Moskwy), serię awarii samolotu tuż tragedią, odpadnięcie skrzydła, duże prawdopodobieństwo eksplozji tupolewa.
Krytyczne omówienie, jak zawsze w takich przypadkach, jest konieczne, ale powtarzam: to pierwszy tak całościowy, precyzyjny, logiczny i oparty na wiedzy opis możliwego przebiegu tragedii smoleńskiej.
CIĄG DALSZY NA KOLEJNEJ STRONIE:
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/335171-bardzo-wazna-rocznica-determinacja-polakow-i-calosciowy-opis-przebiegu-katastrofy-piec-uwag?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.