W jaki sposób temat Smoleńska jest postrzegany przez media innych krajów Wschodu? Piotr Semka, publicysta tygodnika „Do Rzeczy” opowiedział o „aluzji groźby”.
Rosja prowadzi politykę osłabienia wszystkich dookoła
— ocenił Semka.
Rozmawiałem z wieloma dziennikarzami z Gruzji czy Azerbejdżany czy Ukrainy, którzy stwierdzili, że dla Rosji wygodna jest taka niejasność w tej sprawie, jako taka pogróżka: „zobaczcie, kto zadziera z Putinem, ten ginie”. To, że jest to na rękę Rosji, to typowe dla zasad działań na tamtych terenach, gdzie bezpośrednia aluzja groźby jest normalnym elementem. To zupełnie inny świat
— mówił publicysta.
Z kolei niemieckie, zachodnie media nie biorą pod uwagę KGB-owskich, twardych reguł
— dodał.
Ryszard Czarnecki, próbując postawić ocenę działań Donalda Tuska, który oddał śledztwo Rosjanom, stwierdził że były premier chciał włączyć się w panując wówczas tendencje w polityce międzynarodowej wobec Rosji.
Donald Tusk wpisał się w pewne tendencje, które miały wtedy miejsce na Zachodzie. Słynny reset relacji z Rosją. (…) Kraje europejskie, z różnych względów, ekonomicznych i politycznych, chciałby tego resetu. Tusk był wygodny i uznał, że taka postawa polityczna będzie miała pewne wsparcie czy też przychylność, jeżeli chodzi o USA czy większe kraje europejskie
— mówił wiceprzewodniczący PE.
Tusk wszedł w grę z Putinem, a potem zrobił wszystko, aby ze sprawą śledztwa nie umiędzynarodowić
— podkreślił Czarnecki.
ak
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W jaki sposób temat Smoleńska jest postrzegany przez media innych krajów Wschodu? Piotr Semka, publicysta tygodnika „Do Rzeczy” opowiedział o „aluzji groźby”.
Rosja prowadzi politykę osłabienia wszystkich dookoła
— ocenił Semka.
Rozmawiałem z wieloma dziennikarzami z Gruzji czy Azerbejdżany czy Ukrainy, którzy stwierdzili, że dla Rosji wygodna jest taka niejasność w tej sprawie, jako taka pogróżka: „zobaczcie, kto zadziera z Putinem, ten ginie”. To, że jest to na rękę Rosji, to typowe dla zasad działań na tamtych terenach, gdzie bezpośrednia aluzja groźby jest normalnym elementem. To zupełnie inny świat
— mówił publicysta.
Z kolei niemieckie, zachodnie media nie biorą pod uwagę KGB-owskich, twardych reguł
— dodał.
Ryszard Czarnecki, próbując postawić ocenę działań Donalda Tuska, który oddał śledztwo Rosjanom, stwierdził że były premier chciał włączyć się w panując wówczas tendencje w polityce międzynarodowej wobec Rosji.
Donald Tusk wpisał się w pewne tendencje, które miały wtedy miejsce na Zachodzie. Słynny reset relacji z Rosją. (…) Kraje europejskie, z różnych względów, ekonomicznych i politycznych, chciałby tego resetu. Tusk był wygodny i uznał, że taka postawa polityczna będzie miała pewne wsparcie czy też przychylność, jeżeli chodzi o USA czy większe kraje europejskie
— mówił wiceprzewodniczący PE.
Tusk wszedł w grę z Putinem, a potem zrobił wszystko, aby ze sprawą śledztwa nie umiędzynarodowić
— podkreślił Czarnecki.
ak
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/335008-magdalena-merta-w-studio-polska-o-1004-zabolalo-kiedy-moi-polacy-strzegli-interesow-rosji-a-nie-byli-sojusznikami-swoich-rodakow?strona=2