Te kłamstwa wyszły na jaw. Nie chcieliście komisji międzynarodowej, która mogłaby wyjaśnić te sprawy

— mówiła Dorota Arciszewska-Mielewczyk w programie „Minęła Dwudziesta” na antenie TVP Info, komentując ujawnione przez nasz portal stenogramy ze spotkania Donalda Tuska z rodzinami smoleńskimi.

Donald Tusk czuł się bezkarny i umiał w morzu słów utopić wiele spraw. Dzisiaj może ponieść konsekwencje

— mówiła posłanka PiS.

Sprawę komentował też Adam Andruszkiewicz z Kukiz‘15.

Powinna się tym zająć prokuratura i odpowiednie służby, które będą wyjaśniać te znaki pytania. Ciągle żyjemy w państwie, w którym żaden polityk za nic nie ponosi odpowiedzialności. Pan Tusk znowu kłamał

— powiedział.

Znowu kłamał, że będzie ponosił odpowiedzialność i będzie ponosił konsekwencje

— dodał poseł Kukiz‘15.

Andruszkiewicz zwracał uwagę na brak rozliczenia winnych za katastrofę smoleńską.

Jeżeli premier jest odpowiedzialny za państwo, to odpowiada za takie sytuacje jak katastrofa smoleńska. Pan Tusk powinien się z tego wyspowiadać i powiedzieć co miał na myśli mówiąc, że będzie to rozliczone, bo nie zostało to wyjaśnione

— stwierdził.

Arciszewska-Mielewczyk przypomniała postać Tomasza Arabskiego i rolę polityka Platformy ws. katastrofy.

Pan Arabski zgodził się na to, by nie otwierać trumien i przystał na to pan premier. To jest bardzo ważna kwestia do wyjaśnienia

— powiedziała.

Adam Andruszkiewicz mówił też o sprawie reformy Krajowej Rady Sądownictwa.

Sędziowie są sędziami we własnej sprawie. To zamknięta kasta, która wybiera siebie i rozlicza siebie, a często się właśnie nie rozlicza

— powiedział.

Oddajmy w końcu większy wpływ obywatelom

— dodał.

mly/tvp.info