Ufam, że to raczej dzień zadumy i modlitwy. (…) To nie jest chyba jakiś moment na działania polityczne, no ale… robi się politykę przed Pałacem Prezydenckim
— powiedziała w „Faktach po Faktach” (TVN24) Hanna Gronkiewicz-Waltz, która komentowała plan obchodów 10 kwietnia.
To jednak okrągła rocznica, mam nadzieję, że nie będzie odgrażania się, bo zginęły tam też osoby od nas – z PO i z PSL-u. (…) Mam nadzieję, że będą uszanowane uczucia tych osób
— mówiła prezydent Warszawy.
Nie obyło się jednak bez przytyków…
Ta katastrofa stała się kolejnym mitem założycielskim PiS-u
— stwierdziła wiceprzewodnicząca PO.
Zapytana o budowę pomników smoleńskich, odpowiedziała:
Ciągle nie wiemy, gdzie miałyby stanąć te pomniki. (…) Dałam do dyspozycji kilka miejsc.
Prezydent Warszawy odniosła się również do pomysłu, by uczynić 10 kwietnia dniem wolnym od pracy.
Niesmaczna jest dla mnie eksploatacja tej katastrofy, żeby to jakoś szczególnie czcić. Trzeba o niej pamiętać, bo to straszna rzecz, ale z tego powodu wolne święto? To jednak nie jest Trzech Króli, gdy wszyscy się cieszą, że znaleźli dzieciątko w żłobie, tylko jest to żałoba. Nie mamy takich świąt żałobnych oprócz 1 listopada
— drwiła Gronkiewicz-Waltz.
Dosyć już takiego wykorzystywania, bo to kusi ludzi do żartów, a to jest poważna sprawa
— zastrzegła.
Zapytana o wyniki pracy prokuratury w śledztwie smoleńskim, odpowiedziała:
Myślę, że jest to taki element podgrzewania atmosfery. PiS ma mniejsze poparcie, w związku z tym takie rzeczy na ten twardy elektorat oddziałują. Czy to była mgła, czy wybuch, czy kontrolerzy zawinili, min. Macierewicz zaczyna się plątać w wersjach tej katastrofy, choć wiemy, że to był tragiczny wypadek.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ufam, że to raczej dzień zadumy i modlitwy. (…) To nie jest chyba jakiś moment na działania polityczne, no ale… robi się politykę przed Pałacem Prezydenckim
— powiedziała w „Faktach po Faktach” (TVN24) Hanna Gronkiewicz-Waltz, która komentowała plan obchodów 10 kwietnia.
To jednak okrągła rocznica, mam nadzieję, że nie będzie odgrażania się, bo zginęły tam też osoby od nas – z PO i z PSL-u. (…) Mam nadzieję, że będą uszanowane uczucia tych osób
— mówiła prezydent Warszawy.
Nie obyło się jednak bez przytyków…
Ta katastrofa stała się kolejnym mitem założycielskim PiS-u
— stwierdziła wiceprzewodnicząca PO.
Zapytana o budowę pomników smoleńskich, odpowiedziała:
Ciągle nie wiemy, gdzie miałyby stanąć te pomniki. (…) Dałam do dyspozycji kilka miejsc.
Prezydent Warszawy odniosła się również do pomysłu, by uczynić 10 kwietnia dniem wolnym od pracy.
Niesmaczna jest dla mnie eksploatacja tej katastrofy, żeby to jakoś szczególnie czcić. Trzeba o niej pamiętać, bo to straszna rzecz, ale z tego powodu wolne święto? To jednak nie jest Trzech Króli, gdy wszyscy się cieszą, że znaleźli dzieciątko w żłobie, tylko jest to żałoba. Nie mamy takich świąt żałobnych oprócz 1 listopada
— drwiła Gronkiewicz-Waltz.
Dosyć już takiego wykorzystywania, bo to kusi ludzi do żartów, a to jest poważna sprawa
— zastrzegła.
Zapytana o wyniki pracy prokuratury w śledztwie smoleńskim, odpowiedziała:
Myślę, że jest to taki element podgrzewania atmosfery. PiS ma mniejsze poparcie, w związku z tym takie rzeczy na ten twardy elektorat oddziałują. Czy to była mgła, czy wybuch, czy kontrolerzy zawinili, min. Macierewicz zaczyna się plątać w wersjach tej katastrofy, choć wiemy, że to był tragiczny wypadek.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/334364-szokujace-slowa-hgw-o-10-kwietnia-niesmaczna-jest-dla-mnie-eksploatacja-tej-katastrofy-zeby-to-jakos-szczegolnie-czcic