Wassermann o rozpoczynających się ekshumacjach: "To bolesna kwestia, ale po pierwsze, jest to konieczne, a po drugie, wymagane przez prawo"

Oczywiste jest, że musi dojść do ekshumacji wszystkich ciał, takie są przepisy. Można zadawać sobie pytania, czemu polska prokuratura przez sześć lat lekceważyła istniejące prawo?

—mówiła poseł PiS Małgorzata Wassermann w rozmowie z „Radiem Maryja”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rozpoczynają się ekshumacje ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. Po południu nastąpi otwarcie sarkofagu w krypcie na Wawelu

W poniedziałek odbędą się pierwsze ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej. Pierwsze z grobu zostaną wyjęte ciała pary prezydenckiej. Małgorzata Wassermann, córka Zbigniewa Wassermanna, który zginął w Smoleńsku podkreśla, że prokuratura rozpoczynając własne śledztwo miała obowiązek dokonać sekcji.

Żadnym wytłumaczeniem dla prokuratury nie było, że w Rosji wykonano, czy nie wykonano sekcji.(…) Polska prokuratura rozpoczynając śledztwo miała obowiązek zgodnie z polskimi przepisami przeprowadzić wszystkie możliwe dowody samodzielnie. Z jakiś przyczyn nie dokonała sekcji po powrocie ciał do Polski. (…) Jest to bardzo bolesna kwestia, ale po pierwsze, jest to koniecznie, a po drugie, wymagane przez prawo

—podkreśliła, dodając:

W momencie kiedy zaczęły spływać dokumenty sekcyjne z Rosji, pokazałam w bezsprzeczny sposób prokuraturze, że te dokumenty były pisane na kolanie, one nie były pisane na podstawie sekcji, ale ktoś to pisał w gabinecie i pisał co mu przyszło do głowy.

Przewodnicząca komisji ws. Amber Gold podkreśliła, że przyzwyczaiła się do wypowiedzi polityków PO, którzy wielokrotnie posuwali się do najgorszych kłamstw i pomówień.

Po sześciu latach słuchania polityków Platformy przyzwyczaiłam się, że nie ma takiej obrzydliwości, jaka by nie przeszła przez ich usta. (…) Czołową osobą, która mówiła nieprawdę była Ewa Kopacz. Jeżeli prześwietlimy jej wypowiedzi, to niewiarygodne się wydaje, że parlamentarzysta może mówić tak wprost nieprawdę

—mówiła.

Mecenas podkreśliła również, że Rzecznik Prawo Obywatelskich Adam Bodnar wprowadza w błąd rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej i opinię publiczną, mówiąc, że decyzję prokuratury można złożyć zażalenie.

Na decyzję prokuratury nie można się zażalić. (…) Nie wiem, czy jest to kwestia niedouczenia, czy jest to granie rodzinami, pobudzające je do działania, zamiast współczuć im i w ciszy i spokoju pozwolić prokuraturze naprawić poprzedniej władzy

—powiedziała.

kk/Radio Maryja.