Izabella Sariusz-Skąpska podkreśla w wywiadzie dla „Super Expressu”, że jest zdecydowanie przeciwna ekshumacji ciała jej ojca, Andrzeja Sariusza-Skąpskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Nie brakuje szokujących słów.
Nie przeszłam lobotomii, żeby mieć czyjeś poglądy. Mam własne. I jeżeli te rodziny chcą, to niech robią ekshumacje, ale swoich bliskich. Pod naszym listem sprzeciwu wobec działań prokuratury podpisali się reprezentanci 17 rodzin…
– mówi Sariusz-Skąpska.
Nie obyło się bez osobistych przytyków.
Chcieliśmy zareagować niemal od razu. Pod naszym listem opublikowaliśmy stopień pokrewieństwa. Tam są rodzice, małżonkowie. Mają patrzeć, jak ich dzieci wykopują z grobów?! A nie jakieś małżonki, które często są drugimi czy trzecimi żonami i z jakiegoś powodu uważają, że mają większe moralne prawo od nas uważać, co jest na miejscu. Nie wiem, czego spodziewają się ci, którzy zgadzają się na taki akt barbarzyństwa, żeby brat wykopał brata, żona męża…
– grzmi córka śp. Andrzeja Sariusza-Skąpskiego.
Rozmówczyni „Super Expressu” ma również pretensje do śledczych.
Prokuratura nie odpowiada, co takiego zmieniło się między kwietniem 2016 r., kiedy prokurator Pasionek powiedział, że nie ma potrzeby ekshumacji, a czerwcem 2016 r., kiedy ten sam prokurator mówi, że nie ma możliwości odstąpienia od ekshumacji
– podkreśla.
I niby jak politycy i prokuratura to sobie wyobrażają? Wyciągniemy wszystkich z grobów i ułożymy pasjansa z 92 zwłok? Ponurą łamigłówkę, gdzie będą sobie dopasowywać i przestawiać? Zrobią z tego show na Stadionie Narodowym? Jak mają potrzebę przeżywania takich emocji, niech sobie puszczą jakiś horror z masakrą piłą mechaniczną i dadzą reszcie rodzin spokój. I jeszcze nas się oskarża, że chcemy blokować drogę do prawdy!?
– pyta Sariusz-Skąpska.
W rozmowie nie zabrakło również innych, równie mocnych, deklaracji.
Niech inne rodziny robią ze swoimi zmarłymi co chcą, jeśli tak ich wychowano. To oni odpowiedzą przed Bogiem za to, co robią. Moim obowiązkiem jako córki wychowanej przez wierzącego ojca w religii katolickiej jest bronić jego spokoju po śmierci
– mówi córka śp. Andrzeja Sariusz-Skąpskiego.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Izabella Sariusz-Skąpska podkreśla w wywiadzie dla „Super Expressu”, że jest zdecydowanie przeciwna ekshumacji ciała jej ojca, Andrzeja Sariusza-Skąpskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Nie brakuje szokujących słów.
Nie przeszłam lobotomii, żeby mieć czyjeś poglądy. Mam własne. I jeżeli te rodziny chcą, to niech robią ekshumacje, ale swoich bliskich. Pod naszym listem sprzeciwu wobec działań prokuratury podpisali się reprezentanci 17 rodzin…
– mówi Sariusz-Skąpska.
Nie obyło się bez osobistych przytyków.
Chcieliśmy zareagować niemal od razu. Pod naszym listem opublikowaliśmy stopień pokrewieństwa. Tam są rodzice, małżonkowie. Mają patrzeć, jak ich dzieci wykopują z grobów?! A nie jakieś małżonki, które często są drugimi czy trzecimi żonami i z jakiegoś powodu uważają, że mają większe moralne prawo od nas uważać, co jest na miejscu. Nie wiem, czego spodziewają się ci, którzy zgadzają się na taki akt barbarzyństwa, żeby brat wykopał brata, żona męża…
– grzmi córka śp. Andrzeja Sariusza-Skąpskiego.
Rozmówczyni „Super Expressu” ma również pretensje do śledczych.
Prokuratura nie odpowiada, co takiego zmieniło się między kwietniem 2016 r., kiedy prokurator Pasionek powiedział, że nie ma potrzeby ekshumacji, a czerwcem 2016 r., kiedy ten sam prokurator mówi, że nie ma możliwości odstąpienia od ekshumacji
– podkreśla.
I niby jak politycy i prokuratura to sobie wyobrażają? Wyciągniemy wszystkich z grobów i ułożymy pasjansa z 92 zwłok? Ponurą łamigłówkę, gdzie będą sobie dopasowywać i przestawiać? Zrobią z tego show na Stadionie Narodowym? Jak mają potrzebę przeżywania takich emocji, niech sobie puszczą jakiś horror z masakrą piłą mechaniczną i dadzą reszcie rodzin spokój. I jeszcze nas się oskarża, że chcemy blokować drogę do prawdy!?
– pyta Sariusz-Skąpska.
W rozmowie nie zabrakło również innych, równie mocnych, deklaracji.
Niech inne rodziny robią ze swoimi zmarłymi co chcą, jeśli tak ich wychowano. To oni odpowiedzą przed Bogiem za to, co robią. Moim obowiązkiem jako córki wychowanej przez wierzącego ojca w religii katolickiej jest bronić jego spokoju po śmierci
– mówi córka śp. Andrzeja Sariusz-Skąpskiego.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/313275-szokujace-slowa-sariusz-skapskiej-wyciagniemy-wszystkich-z-grobow-i-ulozymy-pasjansa-z-92-zwlok-zrobia-z-tego-show-na-stadionie-narodowym?strona=1