Tomasz Rzymkowski z Kukiz’15 podkreślił, że skala zaniedbań po katastrofie smoleńskiej była zatrważająca.

Ta komisja pokazała skalę manipulacji i wektor działań czynników politycznych, które zaciemniły całą sprawę

— mówił poseł Kukiz’15. Do jego postulatów przyłączył się Jacek Sasin.

Ilość nieprawidłowości, która nastąpiła w kilka godzin po katastrofie jest zatrważająca. Począwszy od zakwalifikowania lotu jako cywilny, to jest fundamentalny błąd. Potem wszystkie następstwa związane z oddaniem wraku i śledztwa Rosjanom

— wyliczał Sasin.

Paweł Rabiej z Nowoczesnej stwierdził, że przyczyny katastrofy należy wyjaśnić.

Na samym początku rząd Donalda Tuska popełnił katastrofalny błąd. Trzeba było zrobić proces międzynarodowy. Katastrofalnie zabrakło komunikacji

—mówił Paweł Rabiej z Nowoczesnej.

Powinniśmy wszystkie dokumenty z katastrofy smoleńskiej ujawnić

— postulował.

Adam Struzik uparcie bronił dotychczasowej wersji.

Do czego my mamy dochodzić? Do jakiej prawdy? Czy do prawdy o katastrofy czy do prawdy o śledztwie?

— oponował polityk PSL.

Do ataku przyłączył się Kierwiński z PO.

Opieramy się na rewelacjach pseudonaukowców, którzy nie są ekspertami od samolotów

— pieklił się Kierwiński.

Wszelkie dane dotyczące czarnej skrzynki są zgodne

— mówił, apelując by nie manipulować przekazem.

Cały czas to samo. Ponad 6 lat po katastrofie i cały czas to samo – pseudoeksperci, kłamstwa. Jeśli śledztwo było prowadzone prawidłoweo, to proszę powiedzieć dlaczego nie zauważono przemieszczonych części samolotu? Dlaczego części leżą 100 m. przed brzozą? Samolot się rozpadał w powietrzu

— mówił Jacek Sasin.

Dzisiaj nic nie zgadza się z wersją śledztwa komisji Millera

— podkreślił

Zafałszowaliście dowody tylko dlatego, by wasz raport zgadzał się z raportem Anodiny. Oddaliście śledztwo Rosjanom

— ciągnął Sasin, przypominając że Sikorski tuż po katastrofie dzwoniąc do Jarosława Kaczyńskiego powiedział, że zawinili piloci.

Zacznijmy tę sprawę wreszcie badać, tak jak zaczęło to robić komisja prof. Berczyńskiego. Bez żadnej wiedzy

— — zakończył Jacek Sasin.

Prof. Andrzej Zybertowicz wskazał na zasadniczą przeszkodę w dochodzeniu do prawdy – niechęć do rozmowy na ten temat – na płaszczyźnie eksperckiej i politycznej.

Spór wokół tragedii smoleńskiej pokazuje problem z porozumiewaniem się. Mimo, że prof. Kleiberg w pewnym momencie był gotowy do debaty. W procesie dochodzenia do prawdy, musi być miejsce na rozmowę

Kluczowe jest dla mnie to, że sposób myślenia Jerzego Millera to efekt jego kontaktu z Donaldem Tuskiem

— podkreślił, dodając że ważniejszy był przekaz zewnętrzny niż prawda.

mall