Na spotkaniu zaprezentowano metodologię i systemologię z zakresu prac, których podkomisja się podjęła, żeby wytłumaczyć, w jaki sposób to postępuje
— powiedział dziennikarzom Piotr Walentynowicz po kilkugodzinnym spotkaniu rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej z podkomisją smoleńską
Na podstawie dokumentów, które były ukrywane przed wszystkimi, poznaliśmy skalę tych uchybień, nieprawidłowości, która jest wręcz przerażająca
— mówił Walentynowicz.
Na przykład naprowadzano samolot, pilotom podano pozycję o 8 kilometrów zakłamaną. Skala tego jest przerażająca
— dodawał.
Podkreślił też, że dotychczasowe ustalenia komisji Millera są bezwartościowe.
Ustalenia komisji Millera jest takim dokumentem, który można wyrzucić do śmieci, ponieważ wiele aspektów, które mają ważny wpływ na przebieg katastrofy w ogóle nie uwzględniono
— zaznaczył wnuk śp. Anny Walentynowicz.
Niewłaściwym zachowaniem był dokument podpisany z Tuskiem, Arabskim i Sikorskim, który nadaje prawo stronie rosyjskiej trzymać materiał dowodowy tak długo, jak będą prowadzili postępowanie procesowe jakiekolwiek
— dodał.
mall
Dlaczego boją się prawdy? W najnowszym „wSieci” o filmie Antoniego Krauzego „Smoleńsk”.
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/308344-walentynowicz-po-spotkaniu-z-podkomisja-smolenska-na-podstawie-dokumentow-ktore-byly-ukrywane-przed-wszystkimi-poznalismy-skale-nieprawidlowosci-jest-przerazajaca