Andrzej Melak o wyroku dla Bielawnego: "Nie chodzi o zemstę. Takie zachowanie powinno być napiętnowane i osądzone. To nauczka, że winy nie będą odpuszczone". NASZ WYWIAD

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Mimo, że wyrok ten wyrok jest w takiej wysokości jak dla złodzieja za kradzież roweru, to możemy mówić o przełomie

— mówi Andrzej Melak (PiS) o wyroku skazującym dla gen. Pawła Bielawnego, wiceszefa BOR za rządów PO-PSL.

wPolityce.pl: Jak Pan ocenia dzisiejszy wyrok skazujący dla Pawła Bielawnego, byłego wiceszefa BOR?

To bardzo ważny krok i nie chodzi tu o zemstę. Brak odpowiedzialności tak wysokiego urzędnika państwowego, który zajmował się ochroną najważniejszych osób w państwie, nie może ujść bezkarnie. Powinno być to napiętnowane i osądzone. Zamiast niesłusznych awansów i gratyfikacji, powinno być napiętnowanie. Oni zachowali się niegodnie. Po tym co zdarzyło się w Smoleńsku, zarówno gen. Bielawny jak i gen. Janicki powinni podać się do dymisji.

W ich przypadku doszło nawet do awansu.

Śledztwo prowadzone w sprawie Smoleńska to kopia tego, co działo się w sprawie katyńskiej. Tam też winni, zabójcy, mordercy zamiast kary dostali awanse, urlopy, gratyfikacje pieniężne. W przypadku Smoleńska każdy z urzędników, który zaniedbał, nie dopełnił swoich obowiązków lub działał świadomie w ten sposób, by do tragedii doszło, został odznaczony, awansowany, postawiony na wyższym stanowisku. Wszyscy bez wyjątku. Pani minister Kopacz została premierem, pan Arabski z szefa KPRM został ambasadorem, a Bielawny i Janicki otrzymali awanse. Bielawny to pierwsza postać, która została uznana przez sąd uznana za winną.

Możemy powiedzieć, że ten wyrok to przełom? Czy jeszcze za wcześnie na takie stwierdzenia?

To pierwsza osoba, która została skazana. Ale pamiętajmy, że miał on nas sobą pana Janickiego, nad którym był minister Miller, a nad nim premier Tusk. Dlatego sądzę, że powoli sprawiedliwość będzie docierać i do innych osób. A każdy kto zawinił będzie pociągnięty do odpowiedzialności nie tylko politycznej, ale i też karnej. To ma być nauczka, która pokaże, że winy nie będą odpuszczone.

Czytaj więcej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych