Musimy zgłosić wybitnych fachowców do składu podkomisji. Oczywiście, wszystko zależy także od tego, czy minister Antoni Macierewicz podtrzyma złożone dziś zobowiązanie

— w ten sposób Paweł Suski z PO odniósł się do oferty szefa MON, który zaprosił PO do włączenia się w prace podkomisji smoleńskiej.

Podejmujemy rękawicę, dla nas jest to oferta do przyjęcia

-– podkreśla poseł Platformy Obywatelskiej w rozmowie z portalem onet.pl.

W czasie komisji Obrony Narodowej szef MON zwracając się do posłów opozycji zadeklarował, że jest gotów rozszerzyć skład członków podkomisji badającej katastrofę.

Jestem gotów rozszerzyć skład komisji o osoby wskazane przez państwa

— powiedział minister obrony narodowej.

Musimy zgłosić wybitnych fachowców do składu tej podkomisji. Oczywiście, wszystko zależy także od tego, czy minister Macierewicz podtrzyma złożone dziś zobowiązanie. Podejmujemy rękawicę, dla nas jest to oferta do przyjęcia

— deklaruje w rozmowie z Onetem Paweł Suski. Poseł zaznaczył, że Platforma nie ma jeszcze listy nazwisk ekspertów „także dlatego, że nie wiadomo, czy któryś z takich ekspertów będzie chciał uczestniczyć w pracach podkomisji”.

Musimy mieć również na uwadze, że PiS mogłoby zgłosić weto wobec kandydatur osób, które uczestniczyły już w pracach Komisji Millera. Myślę, że spróbujemy znaleźć nowe osoby, niezwiązane z badaniem katastrofy smoleńskiej, i takie właśnie kandydatury zgłosimy. Nie wiemy jednak – przynajmniej na razie – ile będziemy mieć czasu na przedstawienie tych kandydatur, ale tak czy inaczej, będziemy chcieli zgłosić je w krótkim czasie

-– powiedział poseł Platformy Obywatelskiej.

Suski argumentował, że dzięki obecności ekspertów zgłoszonych przez opozycję, PO oraz inne kluby parlamentarne partii opozycyjnych będą mogły mieć „realny wpływ” na prace podkomisji.

KL