TVN24: Prokuratorzy od smoleńskiego „śledztwa” skierowani do odległych od Warszawy jednostek

Fot. Youtube.pl
Fot. Youtube.pl

Prokuratorzy z Naczelnej Prokuratury Wojskowej związani ze śledztwem w sprawie katastrofy w Smoleńsku oraz jeden z oskarżycieli, który bezpośrednio zajmował się tym śledztwem, zostali skierowani do odległych od Warszawy jednostek

-– pisze portal tvn24.pl.

Zaznacza, że „prawdopodobnie sześciu wojskowych prokuratorów zostało przeniesionych z prokuratur i skierowanych do jednostek wojskowych m.in. w Bartoszycach czy Hrubieszowie”.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, nie będą oni w tych jednostkach prokuratorami, lecz zwykłymi żołnierzami

— dodaje portal.

Prokuratorzy Naczelnej Prokuratury Wojskowej są przede wszystkim żołnierzami zawodowymi i w związku z tym, oprócz pełnienia funkcji prokuratora muszą być dyspozycyjni, stosownie do zadań stawianych im przez ministra obrony narodowej

— tłumaczy Bartłomiej Misiewicz, rzecznik prasowy MON. Dodaje, że „z uwagi na szeroko pojęte dobro Sił Zbrojnych RP nie podaje się do publicznej wiadomości szczegółowego przebiegu służby żołnierzy zawodowych”.

Jak podaje TVN24, chodzić może m.in. o mjr Marcina Maksjana, który prezentował w mediach oficjalne stanowisko naczelnych prokuratorów wojskowych w sprawie śledztwa dotyczącego tragedii z 10 kwietnia 2010 roku. Drugim wyrzuconym z NPW ma być ppłk Janusz Wójcik, który pełnił obowiązki rzecznika prasowego.

Nieoficjalnie ustaliśmy, że wśród grupy prokuratorów przeniesionych do jednostek wojskowych jest jeden z oskarżycieli, którzy bezpośrednio zajmowali się śledztwem smoleńskim

— czytamy w tekście.

Po tym, co działo się w tzw. śledztwie smoleńskim trudno się dziwić, że prokuratorzy zajmujący się sprawą 10/04 nie zyskali zaufania nowych władz MON.

KL

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych