Berczyński: "Spodziewam się, że odkryjemy prawdziwy przebieg katastrofy smoleńskiej"

Fot. wPolityce.pl/TVP Info
Fot. wPolityce.pl/TVP Info

Pierwsze posiedzenie podkomisji ma potrwać cały tydzień. W poniedziałek przed południem jej członkom wręczył nominacje szef MON. Odebrało je 19 z 21 członków. Zabrakło dziekana Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego prof. Piotra Stepnowskiego, który zrezygnował niedługo po powołaniu podkomisji. W odpowiedzi na pytania PAP, napisał on w poniedziałek w mailu, że wycofał się z przyczyn zdrowotnych. Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz mówił wcześniej tego dnia, że nie ma informacji o rezygnacji Stepnowskiego. Profesor zaznaczył jednak, że wiceprzewodniczący komisji dr Kazimierz Nowaczyk potwierdził przyjęcie rezygnacji zaraz po jej otrzymaniu.

Jak podał rzecznik MON, z przyczyn osobistych nieobecny był w poniedziałek sekretarz podkomisji prof. Jan Obrębski.

Z przyczyn zdrowotnych nominacji nie odebrał też w poniedziałek dr inż. Bogdan Gajewski, który miał być II wiceprzewodniczącym podkomisji. W składzie tego gremium zastąpił go prof. Piotr Witakowski, organizator konferencji smoleńskich i emerytowany inżynier budowlany z AGH.

MON poinformowało, że przekazało podkomisji dokumenty dotyczące katastrofy smoleńskiej, które dotychczas posiadało - zarówno te, które należały do komisji Millera, i zespołu Macieja Laska przy KPRM, który przypominał jej ustalenia komisji, jak i część materiałów prokuratury. Natomiast Nowaczyk w rozmowie z PAP w ubiegłym tygodniu wymienił także materiały z kolejnych konferencji smoleńskich oraz z prac parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej.

Minister Macierewicz przed miesiącem uroczyście podpisał dokumenty ws. wznowienia badania katastrofy smoleńskiej oraz powołania i składu podkomisji działającej przy Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP).

Komisja Millera ustaliła, że przyczyną katastrofy smoleńskiej było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, czego konsekwencją było zderzenie samolotu z drzewami, prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji Tu-154M. Członkowie komisji podkreślali, że ani rejestratory dźwięku, ani parametrów lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie samolotu. Ponadto w raporcie wskazano m.in. na błędy rosyjskich kontrolerów z lotniska w Smoleńsku.

Z kolei ostatni, opublikowany w kwietniu 2015 r. raport kierowanego przez Macierewicza zespołu parlamentarnego, zawierał tezę, że prawdopodobną przyczyną katastrofy była seria wybuchów m.in. na lewym skrzydle, w kadłubie i prezydenckiej salonce.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Polska delegacja udawała się na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

gah/PAP


„Pogrzebana prawda. Zwierzenia rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej” - Marek Pyza. Książka do kupienia w „wSklepiku.pl”.

„Kto nie przeczyta, nie zrozumie współczesnej Polski!”

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych