Przemówienie Ewy Błasik podczas powołania nowej komisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej.

WIĘCEJ: Antoni Macierewicz powołał nową komisję ds. zbadania przyczyn tragedii 10/04. Szef MON: „Zostały ukryte podstawowe fakty i informacje”. [PRZEMÓWIENIE]

Niebawem minie 6 lat od tragicznego dnia 10 kwietnia 2010 roku - dnia, w którym wydarzyło się coś, co nie miało prawa nigdy się wydarzyć. W największej tragedii od czasów II wojny światowej ogromne straty poniosło wiele środowisk.

Choć minęło już tak dużo czasu, wciąż nie wiemy, dlaczego oni zginęli. Polskie władzy nie chciały tego wyjaśnić - powtarzano napisane w Moskwie kłamstwa, zrezygnowano z przeprowadzenia fundamentalnych badań, a raport rządowej komisji był pełen nieścisłości, przekłamań i niczym niepopartych hipotez. Nas, rodziny ofiar, traktowano w sposób haniebny. Wyszydzano, gdy domagaliśmy się zwyczajnej prawdy, ośmieszano, gdy przypominaliśmy urzędnikom o ich obowiązkach, którym się sprzeniewierzali.

Mój śp. mąż padł ofiarą niewyobrażalnej kampanii oszczerstw i nienawiści. Jego zwierzchnicy i przedstawiciele polskiego rządu zamiast bronić honoru polskiego generała, powielali kłamstwa. Mimo osaczenia z każdej strony, udało mi się przeżyć trwający latami prawdziwy koszmar. Nikczemnikom przez te blisko 6 lat nie udało się jednak mnie i innych rodzin złamać.

Nastał dla nas dziś dzień wielkiej nadziei. (…) Wierzę, że dzięki nowej komisji państwo polskie wypełni swoją powinność. Wierzę, że na nowo powołani eksperci, przy pełnym wsparciu rządu i wszystkich instytucji już jako urzędnicy państwowi zaczną bezinteresowne wyjaśnianie przyczyn naszego narodowego dramatu. (…) Musimy ukazać całą prawdę o tragicznej sobocie 10 kwietnia. Do szacownej komisji mamy tylko jedną prośbę - o uczciwą pracę, która wyjaśni śmierć naszych bliskich, którzy zginęli na służbie. Cześć Ich pamięci.

svl