Prawda i pojednanie między durniem a wałem

Felieton ukazał się na portalu SDP.

Włodzimierz Cimoszewicz rozprawił się w kilku słowach z Jarosławem Sellinem. Na pytanie Moniki Olejnik, co sądzi o jego wypowiedzi, że w Smoleńsku doszło do wybuchów na pokładzie tupolewa odpowiedział, że „nie z każdym durniem musimy ciągle, nieustannie, wielokrotnie polemizować”. A przecież Sellin nie mówił o swoich domniemaniach amatora. Powołał się na dowody, które zebrali uczeni w zespole parlamentarnym Antoniego Macierewicza. Robili to nie dla zysku ale z naukowej ciekawości jak mogło dojść do tak rzadkiej katastrofy. Oraz z poczucia obowiązku patriotycznego. Jedynie szaleniec może uważać, że zadawali sobie tyle trudu pod wpływem uroku osobistego pana Antoniego ponoć opętanego nienawiścią do Donalda Tuska.

Dowodami wybuchu zajmie się wkrótce nowe śledztwo prokuratorskie. Dzięki zmianie rządu po ostatnich wyborach zostaną sprawdzone z użyciem możliwości, jakie ma aparat państwowy. Są dużo większe, niż posiadało dochodzenie społeczne zespołu Macierewicza. Odpowiedzialni za tragedię staną przed sądem, gdzie będą mogli swobodnie obalać zarzuty prokuratury. Jednak Cimoszewicz nie czeka, aż prokuratura w nowym śledztwie przebada dowody wybuchu. Ani na proces sądowy, w którym oskarżeni będą mogli odrzucać ustalenia. On już wie, ponieważ rząd Tuska uznał, że to był wypadek wskutek błędu pilotów. A że pogwałcił prawa fizyki, to trudno.

Oczywiście z wybuchami wiąże się hipoteza zamachu. Czy były niejako przypadkowe, wskutek niechlujstwa lub błędu? Wtedy zamachu nie było. A jeśli nie były przypadkowe, doszło do ataku państwo przez wroga wewnętrznego lub zewnętrznego lub we współpracy obu. Tego nie można puścić płazem. Czemu były premier i szef MSZ tego nie rozumie? Przecież nie jest głupcem, jak Sellin nie jest durniem. Myślę, ze różni ich wizja państwa. Sellin i jego obóz polityczny pragnie więcej suwerenności dla Polski. A Cimoszewicz pogodził się ze statusem pół-kolonialnym III RP, która poświęcała swoje interesy dla dobra stosunków niemiecko-rosyjskich i awansu Tuska w Unii Europejskiej.

10 lat temu Cimoszewicz razem z Adamem Michnikiem wezwał w głośnym artykule „O prawdę i pojednanie” do napisania historii polskiej „ponad podziałami”, na podstawie uzgodnienia racji politycznych. Ustalenie kompromisowej „prawdy” ograniczyłoby wolność badań naukowych. Ta skłonność do propagandy zamiast nauki odezwała się teraz w sprawie katastrofy TU-154M.

Nie można łatwo zbyć obawy przed skutkami wykrycia zamachu na prezydenta i polską elitę polityczną. Cimoszewicz ma moralne prawo na smoleńskie kłamstwo jeśli sądzi, że stoi za tym polska racja stanu. Jednak powinien to wykazać przy pomocy argumentów, a nie epitetów. A jeśli ma argumenty, których nie można wytoczyć publicznie, to powinien powstrzymać się od wyzwisk. Wymaga tego kultura debaty publicznej.

Panu Cimoszewiczowi można by odpłacić pięknym za nadobne, chociaż nie zachęcam. Portal synonim.net podaje 128 wyrazów bliskoznacznych „durnia”. Najpopularniejsze: „baran, gamoń, debil, cep, muł, cymbał, młot, kretyn, przygłup, idiota, głupek, głąb, matoł, bałwan, pacan, cap, tuman, palant, szajbus, imbecyl, bęcwał, głupiec, osioł, półgłówek, wariat, kiep, tłumok, tępak, głupol, wał, … .”

Niechby pan Cimoszewicz coś sobie przymierzył. A Ty, Drogi Czytelniku, też mógłbyś pomyśleć w czym byłoby mu bardziej do twarzy. Bo przecież jest różnica między cepem, młotem a wałem, no nie?


„Pogrzebana prawda. Zwierzenia rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej” - Marek Pyza. Książka do kupienia w „wSklepiku.pl”.

„Kto nie przeczyta, nie zrozumie współczesnej Polski”!

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych