Są zarzuty dla rosyjskich kontrolerów. Ale Rosja nie reaguje na monity polskiej prokuratury

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Raport Millera
fot. Raport Millera

Śledczy postawili zarzuty dwóm rosyjskim kontrolerom lotów ze Smoleńska. Ale Polska nie może się doczekać jakiejkolwiek reakcji na wniosek o wezwanie ich do prokuratury - pisze „Nasz Dziennik”.

Zgodnie z prawem Paweł Plusnin i Wiktor Ryżenko powinni zostać przesłuchani w charakterze podejrzanych, choć w tym wypadku nie jest to obowiązkowe. Prokurator ma przedstawić im zarzuty i wykonać wszystkie czynności przewidziane kodeksem postępowania karnego.

Wniosek o pomoc prawną do Rosji w tej sprawie został wysłany 26 marca i zawierał wezwanie do prokuratury na 21 i 27 lipca. Ale Rosjanie nie odpowiedzieli w żaden sposób, choć konwencje nakazują niezwłoczne poinformowanie państwa wzywającego o realizacji wniosku – relacjonuje „NDz”.

Pierwszy monit wysłaliśmy w czerwcu, potem już po terminie stawiennictwa w sierpniu i we wrześniu

-– mówi mjr Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Jak ocenia mec. Bartosz Kownacki, przedstawiciel grupy rodzin ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r., ten wyraz bezsilności RP jest skutkiem pierwotnych zaniedbań.

Polska w tej tak oczywistej sprawie nie ma żadnego wsparcia międzynarodowego. Potrzebujemy pomocy przynajmniej NATO

-– mówi.

ansa/PAP


„Pogrzebana prawda. Zwierzenia rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej” autorstwa dziennikarza tygodnika „wSieci” Marka Pyzy już w naszym „wSklepiku.pl”.

„Kto nie przeczyta, nie zrozumie współczesnej Polski”!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych