Prokuratorzy otrzymali obszerne uzupełnienie do całościowej opinii zespołu biegłych na temat przyczyn i okoliczności katastrofy smoleńskiej - poinformowała w piątek PAP Naczelna Prokuratura Wojskowa. Jak dodała, trwa „czasochłonna analiza tych materiałów”.
Opinia uzupełniająca składa się z dwóch tomów zawierających ponad 400 kart. Aktualnie trwa jej analiza, zarówno pod względem merytorycznym, jak i formalnym. Prokuratorzy muszą bowiem ocenić m.in., czy opinia jest pełna, jasna i czy nie zachodzą w niej sprzeczności, a następnie muszą ją porównać nie tylko z opinią główną z 6 marca, ale również z dotychczas zebranym materiałem dowodowym, w szczególności z innymi opiniami specjalistycznymi
— powiedział mjr Marcin Maksjan z NPW.
Przyznał, że czynności te „są czasochłonne”, ale - jak podkreślił - „od ich wyniku zależeć będą istotne rozstrzygnięcia procesowe” w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej.
Mjr Maksjan dodał, że ewentualna informacja prokuratury na temat szczegółów otrzymanych materiałów będzie możliwa po przeanalizowaniu przez prokuratorów kilkudziesięciu zagadnień, do których one się odnoszą.
Kompleksowa opinia zespołu biegłych, będąca w posiadaniu prokuratury od marca tego roku, jest jednym z najważniejszych dowodów w postępowaniu dotyczącym tragedii smoleńskiej. Jeszcze w marcu prokuratorzy informowali jednak, że konieczne będzie jeszcze jej uzupełnienie w odniesieniu do fragmentów mówiących np. o czynnikach, które stworzyły sprzyjające warunki do zaistnienia katastrofy. Biegli mieli termin na przygotowanie tego uzupełnienia do końca października.
Powołany przez prowadzącą śledztwo w sprawie katastrofy Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie latem 2011 r. liczący 24 osoby zespół biegłych wypowiedział się co do: odtworzenia i rekonstrukcji lotu Tu-154, oceny sprawności technicznej i formalnej samolotu w trakcie lotu i w okresie go poprzedzającym, przygotowania do lotu, stanu wyszkolenia i przygotowania załogi, prawidłowości procesu szkolenia członków załogi, prawidłowości eksploatacji samolotu 10 kwietnia, prawidłowości pracy załogi w czasie lotu, prawidłowości zabezpieczenia meteorologicznego i nawigacyjnego lotu, prawidłowości przygotowania lotniska Smoleńsk-Północny i pracy służb zabezpieczenia lotów na tym lotnisku. Ponadto w całościowej opinii znalazła się także analiza ponownych kopii nagrań z kokpitu Tu-154. Polscy biegli ponownie skopiowali zapisy „czarnej skrzynki” w lutym 2014 r. w Moskwie.
Wnioski z tej opinii przedstawiono 27 marca. Prokuratorzy ujawnili wtedy m.in., że „jako pierwszą bezpośrednią przyczynę katastrofy biegli wskazali niewłaściwe działanie załogi, polegające na zniżaniu samolotu przez dowódcę statku powietrznego poniżej własnych warunków minimalnych do lądowania i niewydanie komendy odejścia na drugie zajście”. Dodali, że było to „działanie nieadekwatne do panującej na lotnisku sytuacji meteorologicznej”.
Ponadto jako przyczynę katastrofy biegli wskazali „naruszenie reguł określonych w instrukcji użytkowania Tu-154 w locie” oraz „instrukcji współdziałania i technologii pracy członków załogi samolotu”. Inną z przyczyn wskazanych przez biegłych były także nieprawidłowości w związku z wyznaczeniem do lotu „osób bez ważnych uprawnień, lub wręcz bez uprawnień, do wykonywania lotów na tym typie samolotu”.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Prokuratorzy otrzymali obszerne uzupełnienie do całościowej opinii zespołu biegłych na temat przyczyn i okoliczności katastrofy smoleńskiej - poinformowała w piątek PAP Naczelna Prokuratura Wojskowa. Jak dodała, trwa „czasochłonna analiza tych materiałów”.
Opinia uzupełniająca składa się z dwóch tomów zawierających ponad 400 kart. Aktualnie trwa jej analiza, zarówno pod względem merytorycznym, jak i formalnym. Prokuratorzy muszą bowiem ocenić m.in., czy opinia jest pełna, jasna i czy nie zachodzą w niej sprzeczności, a następnie muszą ją porównać nie tylko z opinią główną z 6 marca, ale również z dotychczas zebranym materiałem dowodowym, w szczególności z innymi opiniami specjalistycznymi
— powiedział mjr Marcin Maksjan z NPW.
Przyznał, że czynności te „są czasochłonne”, ale - jak podkreślił - „od ich wyniku zależeć będą istotne rozstrzygnięcia procesowe” w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej.
Mjr Maksjan dodał, że ewentualna informacja prokuratury na temat szczegółów otrzymanych materiałów będzie możliwa po przeanalizowaniu przez prokuratorów kilkudziesięciu zagadnień, do których one się odnoszą.
Kompleksowa opinia zespołu biegłych, będąca w posiadaniu prokuratury od marca tego roku, jest jednym z najważniejszych dowodów w postępowaniu dotyczącym tragedii smoleńskiej. Jeszcze w marcu prokuratorzy informowali jednak, że konieczne będzie jeszcze jej uzupełnienie w odniesieniu do fragmentów mówiących np. o czynnikach, które stworzyły sprzyjające warunki do zaistnienia katastrofy. Biegli mieli termin na przygotowanie tego uzupełnienia do końca października.
Powołany przez prowadzącą śledztwo w sprawie katastrofy Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie latem 2011 r. liczący 24 osoby zespół biegłych wypowiedział się co do: odtworzenia i rekonstrukcji lotu Tu-154, oceny sprawności technicznej i formalnej samolotu w trakcie lotu i w okresie go poprzedzającym, przygotowania do lotu, stanu wyszkolenia i przygotowania załogi, prawidłowości procesu szkolenia członków załogi, prawidłowości eksploatacji samolotu 10 kwietnia, prawidłowości pracy załogi w czasie lotu, prawidłowości zabezpieczenia meteorologicznego i nawigacyjnego lotu, prawidłowości przygotowania lotniska Smoleńsk-Północny i pracy służb zabezpieczenia lotów na tym lotnisku. Ponadto w całościowej opinii znalazła się także analiza ponownych kopii nagrań z kokpitu Tu-154. Polscy biegli ponownie skopiowali zapisy „czarnej skrzynki” w lutym 2014 r. w Moskwie.
Wnioski z tej opinii przedstawiono 27 marca. Prokuratorzy ujawnili wtedy m.in., że „jako pierwszą bezpośrednią przyczynę katastrofy biegli wskazali niewłaściwe działanie załogi, polegające na zniżaniu samolotu przez dowódcę statku powietrznego poniżej własnych warunków minimalnych do lądowania i niewydanie komendy odejścia na drugie zajście”. Dodali, że było to „działanie nieadekwatne do panującej na lotnisku sytuacji meteorologicznej”.
Ponadto jako przyczynę katastrofy biegli wskazali „naruszenie reguł określonych w instrukcji użytkowania Tu-154 w locie” oraz „instrukcji współdziałania i technologii pracy członków załogi samolotu”. Inną z przyczyn wskazanych przez biegłych były także nieprawidłowości w związku z wyznaczeniem do lotu „osób bez ważnych uprawnień, lub wręcz bez uprawnień, do wykonywania lotów na tym typie samolotu”.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/268661-sledczy-otrzymali-uzupelnienie-opinii-bieglych-ws-katastrofy-smolenskiej-prokuratorzy-musza-przeanalizowac-ponad-400-kart?strona=1