Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnym wyrokiem wezwał Grzegorza Hajdarowicza, właściciela „Rzeczpospolitej” do sprostowania słynnego oświadczenia, w którym Hajdarowicz zakwestionował wiarygodność Cezarego Gmyza, autora tekstu o znalezionych śladach trotylu na wraku tupolewa.
Jak przypomina „Gazeta Polska Codziennie” red. Gmyz stracił pracę w „Rz” po tym, gdy opublikował artykuł jesienią 2013 r. Oficjalnie odciął się o zawartych w nich tez właściciel dziennika. W specjalnym oświadczeniu Hajdarowicz i Rada Nadzorcza spółki Presspublika napisali, że do zwolnienia z pracy Gmyza doszło w wyniku złamania przez niego zobowiązania, że przedstawi materiały źródłowe, na podstawie których powstał tekst.
Dziennikarz od początku twierdził, że nie składał takiego zobowiązania, bo w ten sposób doszłoby do ujawnienia jego informatorów. Po kilkuletnich perturbacjach sądowych Sąd Najwyższy nakazał rozpatrzenie jej ponownie przez Sąd Apelacyjny, a ten wydał wczoraj ostateczne orzeczenie: Hajdarowicz i jego spółka muszą sprostować oświadczenie mówiące, że red. Gmyz zobowiązał się do ujawnienia źródeł.
Postąpiłbym tak samo jak wówczas i opublikował artykuł. Dyskonowałem informacjami z wiarygodnych źródeł. To prokuratura wojskowa, zaprzeczając początkowo informacjom ujawnionym w tekście, mijała się z prawdą
— powiedział Cezary Gmyz w rozmowie z „GPC”.
Slaw/ „GPC”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/263591-hajdarowicz-musi-sprostowac-klamliwe-oswiadczenie-w-sprawie-wyrzuconego-z-pracy-red-gmyza-autor-artykulu-o-trotylu-na-wraku-tupolewa-ostatecznie-wygral-w-sadzie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.