Tusk jest dla niemieckich mediów pozytywnym bohaterem katastrofy smoleńskiej. I próżno doszukiwać się tu przypadku

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wSieci
fot. wSieci

Opisywanie rocznicy 10/04 jest od pięciu lat dobrą okazją dla niemieckich mediów do podania kroplówki Platformie Obywatelskiej, która – a zwłaszcza od momentu katastrofy smoleńskiej - gwarantuje Berlinowi polityczne wpływy nad Wisłą i materialne zyski.

W lewicowym monachijskim dzienniku „Süddeutsche Zeitung” nie zabrakło treści, które nadają się do natychmiastowego zaprezentowania w mediach mainstreamowych w Polsce jako przykład „głosów z zagranicy”.

W Polsce rozwijają się teorie spiskowe na temat katastrofy.

Jarosław Kaczyński podczas wspomnień katastrofy prezentuje swego brata bliźniaka jako męczennika

Wokół tego skupia się przekaz „SZ”, który kilka lat temu piórem swego korespondenta w Polsce ogłosił, że zachodnia część Polski stoi wyżej cywilizacyjnie, bo ma szerszy kontakt z Niemcami.

Kto dostaje laurkę „smoleńską” od lewicowej gazety? Oczywiście… Donald Tusk.

Zdjęcie z objęcia Tuska przez Putina (po katastrofie smoleńskiej – przyp. red.) obiegło świat.

SZ” z przyczyn taktycznych nie przypomina innego zdjęcia, na którym – jako żywo - nie ma śladu żałoby w geście Tuska czy jego rosyjskiego kolegi.

Monachijski dziennik ubolewa nad brakiem pojednania między Polakami, ale nawet słowem nie przypomniał swoim czytelnikom, że wielu Polaków nie może zrozumieć przyczyn oddania śledztwa w ręce ludzi z byłego KGB, co skutkuje brakiem dostępu do wraku czy czarnych skrzynek.

Czy o KGB mowa jest w artykule „SZ”. Tak, gdy wspomniana jest książka „Jürgena Rotha”, na którą jest już chyba odpowiedni „zapis”:

Jego nowa książka „Tajne Akta S.” Omówiona została przez najważniejsze polskie media. Roth twierdzi, że rosyjskie tajne służby przeprowadziły zamach na rządową maszynę. Takie twierdzenia Grzegorz Schetyna uznał za sferę beletrystyki”

— napisał „SZ”.

Czy czytelnik bawarskiej gazety dowie się czegoś konkretnego na temat największej polskiej tragedii po drugiej wojnie światowej?

Niczego. Propaganda zawarta w artykule bardzo przypomina wykwity mediów Michnika. Ma pokazać „racjonalność” działań Platformy Obywatelskiej, nawet w kwestii śledztwa, na tle ogłupionych przez opozycję pisowską stado „Polaków-nacjonalistów”, którzy szukają dziury w całym.

Tego rodzaju teksty sprawiają wrażenie przygotowania Niemców na konieczność podjęcia „działań nadzwyczajnych”, gdyby partii Tuska groziła utrata władzy na rzecz „nacjonalistów”. Nie przypadkiem przecież w mediach takich jak „SZ” nic nigdy nie napisano o tym, że za czasów PO znacznie wzrosła liczba podsłuchiwanych Polaków, czy że doszło w wyborach samorządowych do bardzo poważnych uchybień, ocierających się o fałszerstwa.

CZYTAJ ARTYKUŁ Z „SZ” W ORYGINALE.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych