Ważne słowa biskupów w rocznicę 10/04: „Prawda z trudem przebija się przez zasieki kłamstw"

ot. PAP / G. Jakubowski
ot. PAP / G. Jakubowski

Aby upomnieć się o prawdę o Katyniu, rankiem 10 kwietnia 2010 roku z warszawskiego Okęcia wystartował rządowy samolot z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim, z najwyższymi dowódcami wszystkich rodzajów sił zbrojnych Wojska Polskiego, wysokimi przedstawicielami Sejmu i Senatu, duchownymi, profesorami, osobami szczególnie zasłużonymi dla najnowszej, a także dla niezbyt odległej historii naszej Ojczyny. Nie doleciał… Nigdy dotąd w całej swej ponad tysiąc lat liczącej historii państwo polskie nie zostało tak boleśnie doświadczone

—mówił w czasie homilii abp Marek Jędraszewski.

Jak podkreślił metropolita łódzki „Od pięciu też lat trwają zacięte dyskusje nad przyczynami tej tragedii. Prawda z trudem przebija się przez zasieki kłamstw, które od samego początku były podawane do publicznej wiadomości”.

Rosjanie wcale nie byli nam przychylni; w Smoleńsku nie przekopano ziemi na metr głębokości, centymetr po centymetrze; ciała niektórych osób nie zostały właściwie zidentyfikowane, niektóre z nich zostały wprost zbezczeszczone; rząd polski świadomie oddał śledztwo w ręce Rosjan, zgadzając się na zastosowanie konwencji chicagowskiej, by za nic nie odpowiadać…

—zaznaczał hierarcha.

O pełne wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej prosił również we Wrocławiu abp Józef Kupny.

Do tego mają prawo rodziny ofiar i my wszyscy -

— mówił,

Podkreślił, iż tajemnice wokół tego, co wydarzyło się pięć lat temu pod Smoleńskiem są przyczyną bolesnych podziałów wśród Polaków.

Arcybiskup mówił, że chociaż ludziom wierzącym towarzyszy głębokie przekonanie, iż Bóg jest blisko tych, którzy cierpią, to jednak nie jesteśmy w stanie zrozumieć, dlaczego doszło do tak tragicznego zdarzenia.

Dlaczego w tak tragiczny sposób zginęło 96 osób, a wśród nich najważniejsze osoby w państwie. To przekracza nasze możliwości poznawcze i wymyka się naszej logice

— stwierdził metropolita wrocławski.

Z kolei Kard. Stanisław Dziwisz w czasie Mszy św. w Katedrze Wawelskiej w intencji Pary Prezydenckiej mówił, że „tragedia smoleńska nie może nas, rodaków dzielić. W piątą rocznicę tych trudnych chwil potrzeba zadumy, modlitwy i podziękowania Bogu za dar życia tych, którzy do końca służyli swojej ojczyźnie”.

Hierarcha podkreślił, że zgoda i wzajemny, pełny szacunek, mogą zbudować społeczeństwo z przyszłością

Patrząc na katastrofę smoleńską przez pryzmat Jezusa Miłosiernego, trzeba pamiętać w modlitwie o tych, którzy zginęli, ale również podjąć trud przekazania następnym pokoleniom jasnego, czytelnego przesłania: miłosierdzie, przebaczenie i poszukiwanie pokoju to obowiązek każdego człowieka

– przekonywał hierarcha.

Metropolita krakowski zachęcił do refleksji nad sensem życia i śmierci oraz codziennymi wyborami, które powinny przybliżać do Boga. Przywołał słowa św. Jana Pawła II, który podkreślał istotną rolę społeczną narodu polskiego.

W kontekście wydarzeń sprzed pięciu lat te słowa nabierają jeszcze głębszego znaczenia (…) W obliczu wielu zagrożeń i to nie tylko tych zbrojnych, każdy w imię religijnych i patriotycznych motywacji powinien otworzyć się na drugiego człowieka, przebaczyć, wejść na drogę współpracy

-– zaznaczył.

Biskupi wzywali  do godnego upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej.

Katastrofę smoleńską trzeba wyjaśnić, na ile to możliwe, i upamiętnić - ale w duchu miłosierdzia, jak uczył zmartwychwstały Chrystus

— apelował metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz do zebranych na Mszy św. w Świątyni Opatrzności Bożej.

Biskupi prosili, abyśmy zawsze pamiętali o tych, którzy zginęli 10 kwietnia.

Tamten, tragicznie przerwany lot do Katynia był lotem podjętym właśnie w imię prawdy i w imię polskiej wolności. Taka była intencja tamtej podroży Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego i Jego Małżonki Marii, Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, przedstawicieli najważniejszych instytucji życia narodu, elity politycznej i wojskowej, duchownych trzech chrześcijańskich wyznań, także członków Rodziny Katyńskiej. Także w imię tej prawdy i wolności mamy obowiązek o nich pamiętać: jako ludzie wiary, jako dzieci polskiej ojczyzny

—apelował abp Sławoj Leszek Głódź w Bazylice Św. Brygidy.

KAI/es

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.