Jerzy Miller o wraku tupolewa: "Postępowanie sądowe przewiduje prawo dla sądu zapoznania się z oryginałami. Nie w obcym kraju, ale u siebie". Mówi o rosyjskim sądzie...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. msw.gov.pl
fot. msw.gov.pl

Postępowanie sądowe przewiduje prawo dla sądu zapoznania się z oryginałami. Nie w obcym kraju, ale u siebie

— powiedział w Radiu Kraków, Jerzy Miller, szef komisji wyjaśniającej przyczyny katastrofy smoleńskiej. Czy znaczy to, że ex-minister spraw wewnętrznych z czasów 10/04 opowiada się za zwrotem wraku Polsce? Niekoniecznie, bo to zdanie odnosiło się do państwa rosyjskiego nie do polskiego. Jego ciąg dalszy brzmi tak:

Strona rosyjska to akcentuje. Dopóki postępowanie u nich się nie skończy to oni nie wiedzą czy mogą oddać. Nie wiem na ile to jest szczere. To inna kwestia, ale ciężko walczyć z takim argumentem.

Komisja badała wrak na miejscu zdarzenia. Nie oczekiwaliśmy, że będziemy mogli go badać u nas. Miejsce, gdzie wrak się znajduje jest nieistotne dla badania przyczyn katastrofy.

Miller wczuł się w tok myślenia władz rosyjskich:

Każdy sobie zadaje pytanie jak długo Rosja musi mieć ten wrak, żeby zakończyć swoje postępowanie. Podkreślam, że im bardziej będziemy się kłócić między sobą, tym dłużej będziemy czekać na wrak.

Slaw/ „radiokrakow.pl”

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych