Kiedy nastąpi przełom (a finał jest bliski),
Znajdą twarde dowody… I pobudki niskie…
Gdy świeży wiatr rozwieje mgły smoleńskiej obłok,
Zdrada znów wyjdzie z cienia, stanie w świetle, o krok
Nasunie się pytanie (zwykłe w takiej chwili):
Jak się będą tłumaczyć ci, co mataczyli?
Skąd taka podłość u nich? Skąd łajdactwo takie,
Że ten, kto wyżej siędzie, nie chce być Polakiem?
Co powiedzą lemingi, które wierzyć chciały?
Nawet wbrew rozsądkowi… Wbrew logice całej…
Dlaczego w tym teatrze zaprzaństwa, przewiny…
Ten, kto oglądał skutek, nie szuka przyczyny?
***
Pierwsi rzekną: Znaliśmy od początku wszystko…
Wojny chcieliście? Z Rosją? Wybraliśmy przyszłość!
Lemingi zaś skwitują: Nie ma się co czubić!
Trudno. Stało się… Oj tam! Nikt ich tu nie lubił…
Z cyklu – znalezione w sieci – z tomiku PRO PUBLICO BONO – wiersz
„SMOLEŃSK” w interpretacji Jerzego Zelnika:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/240391-gdy-stanie-sie-prawda-dlaczego-w-tym-teatrze-zaprzanstwa-przewiny-ten-kto-ogladal-skutek-nie-szuka-przyczyny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.