Uważam że nawigator, który zajmował się lotem Tu-154M, wiedział, z której strony znajduje się samolot. Według mnie, świadomie wprowadzali pilotów, było to świadome i celowe działanie
— mówił na antenie Telewizji Republika kmdr ppor. rez. Kazimierz Grono nawigator lotniczy.
W jego ocenie w pomieszczeniu kontrolerów (zwanym - mocno na wyrost - „wieżą”) powinny znajdywać się jedynie osoby odpowiednio przeszkolone. A tego zabrakło w Smoleńsku.
Wszystkie osoby, które miały wpływ na prowadzenie samolotu do lądowania, również ludzie, którzy tam byli, powinni być objęci działaniami prokuratury
— przekonywał.
Jedyną komendą jaka powinna paść było odejście na lotnisko zapasowe Według Kazimierza Grono, za mało mówi się o komendzie zejścia na wysokość 50 metrów, która w tłumaczeniach rosyjskich biegłych była komendą odejścia do 50 metrów od drogi lądowania.
Więcej na stronach Telewizji Republika.
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/239123-nawigator-lotniczy-kontrolerzy-lotu-do-smolenska-swiadomie-wprowadzili-w-blad-pilotow