Powstaje jednocześnie książka i film o śp. Marii Kaczyńskiej. Maria Dłużewska, reżyser opowiedziała o tym w Radiu WNET.

Temat smoleński jest trudny, potrafi wytrącić z radosnego rytmu. To co robimy, to nie tylko zdjęcia, ale potem montowanie filmu, jest to ponad dwa miesiące siedzenia twarzą w twarz ze wspaniałymi ludźmi dotkniętymi przez katastrofę.** Jest to stresujące, chciałam odpocząć od tego tematu, nie chciałam pisać książki, ale padła propozycja napisania książki o Marii Kaczyńskiej. Równocześnie powstawała i książka i film

— mówiła o swojej pracy reżyser.

Maria Kaczyńska urodziła się na Wileńszczyźnie w czasie wojny, potem całą rodzinę ewakuowano.

Pomyślałam, że taka tułaczka polskich inteligentów to coś, za co warto się wziąć. Moją decyzję o napisaniu książki przeważył pewien znak: ostatnią żyjącą osobą, która pamięta panią Marię Kaczyńską jak miała dwa miesiące, jest pani Lidia Lwow towarzyszka życia mjr Łupaszki. Teza filmu i książki „Dama” jest następująca: wszystko jedno gdzie człowieka rzuci los, jeżeli niesie pewien system wartości to inteligentem zostanie

— dodała Maria Dłużewska.

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY TUTAJ

źródło: radiownet.pl/Wuj