Tusk zdziwiony nominacją Obamy dla prof. Biniendy: "Każdy dobiera takich ekspertów, jakich potrzebuje..."

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
premier.gov.pl/wPolityce.pl
premier.gov.pl/wPolityce.pl

Każdy dobiera takich ekspertów, jakich potrzebuje

— urwał premier Donald Tusk pytany o nominację prof. Wiesława Biniendy do jednego z zespołów doradczych Baracka Obamy.

Szef rządu nie chciał komentować kompetencji eksperta współpracującego z zespołem parlamentarnym badającym przyczyny tragedii smoleńskiej.

To pytanie do prezydenta Obamy, na pewno ma wyrobiony pogląd na temat prof. Biniendy. Nie mam żadnego poglądu na temat ekspertów pana prezydenta Obamy i pewnie on sam ma taki stosunek do moich. Nie studiuję motywacji i życiorysów ekspertów. Każdy dobiera takich ekspertów, jakich potrzebuje

— mówił poddenerwowany Tusk.

Premier odniósł się też do wyroku sądu, który nakazał prokuraturze ponownie zbadać wątek organizacji lotów do Smoleńska w kwietniu 2010 roku.

To co utkwiło mi w pamięci – to słowa, z którymi zgadzam się w 100 procentach – gdy polityka wkracza na salę sądową, to sprawiedliwość wylatuje oknem. Pieczołowitość i staranność w badaniu tej sprawy jest jak najbardziej wskazana. Jako osoba potencjalnie poszkodowana – nie skorzystałem z tej możliwości – chciałbym znać odpowiedzi na wszystkie najdrobniejsze szczegóły, by nie było wątpliwości co do zakresu odpowiedzialności. Mogę tylko pogratulować takiej dociekliwości i chęci zbadania sprawy do samego końca

— zakończył.

CZYTAJ WIĘCEJ: Marek Pyza: Jaskółka sprawiedliwości ws. 10/04. Niepokój ambasadora Arabskiego w Madrycie…

lw

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych