Wybuch na pokładzie Tu-154M jednak możliwy? Śledczy zlecili dodatkową ekspertyzę

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Smoleńsk, Fot. Raport Millera
Smoleńsk, Fot. Raport Millera

Prokuratura wojskowa zwróciła się o uzupełniającą opinię dotyczącą przeprowadzonych badań próbek z wraku Tu-154M  w związku z kwestią ewentualnej obecności w tych próbkach pozostałości materiałów wybuchowych — poinformowała Naczelna Prokuratura Wojskowa.

Prokuratura wydała postanowienie o zasięgnięciu opinii uzupełniającej Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji w celu odniesienia się do kwestii podnoszonych w treści materiału dostarczonego przez jednego z pełnomocników pokrzywdzonych

— powiedział we wtorek ppłk Janusz Wójcik z NPW. Dodał, że prokuratorzy wyznaczyli biegłym termin na wydanie tej opinii uzupełniającej do 30 września.

W początkach kwietnia Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej poinformowała, że biegli z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego nie znaleźli śladów po wybuchu na pokładzie samolotu Tu-154M.

Wnioski biegłych — liczącą ok. 1,3 tys. stron opinię — opublikowano wtedy na stronach internetowych WPO: głosiły, że zarówno na ciałach, jak i na częściach samolotu oraz pozostałych przedmiotach nie ujawniono śladów materiałów wybuchowych ani substancji powstałych w wyniku degradacji tych materiałów.

W połowie czerwca NPW informowała, że w związku z opinią dotyczącą ewentualnej obecności materiałów wybuchowych na szczątkach wraku do prokuratury wpłynął wniosek jednego z pełnomocników bliskich ofiar katastrofy — mec. Piotra Pszczółkowskiego — dotyczący sporządzenia nowej opinii w tym przedmiocie.

Do wniosku załączone zostały materiały nazwane przez jego autora „opinią prywatną w przedmiocie poprawności metodologicznej wykonanych analiz chromatograficznych i ich interpretacji oraz jasności i zupełności”

— informowała prokuratura.

Opinię dostarczoną przez mec. Pszczółkowskiego opisał Tygodnik „wSieci”. CZYTAJ WIĘCEJ

Mec. Pszczółkowski mówił wtedy, że naukowcy, którzy przygotowali tę prywatną opinię, wskazali wady opracowania CLKP dotyczące „metodologii badań, wyciągania wniosków oraz przeprowadzania analiz”. Jak poinformował PAP ppłk Wójcik, decyzję w sprawie zasięgnięcia opinii uzupełniającej z CLKP w tej sprawie podjęto 24 lipca.

Jak widać sprawa materiałów wybuchowych wcale nie jest zakończona, ani rozstrzygnięta.

wrp,PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych