Gdzie są dziś ci Żakowscy, Lisowie i ojcowie Mądelowie, którzy po 10 kwietnia głosili, że Donald Tusk wykazuje się głęboką roztropnością, pozostawiając w rękach ludzi Kremla badanie katastrofy smoleńskiej?
— pyta na łamach „Gazety Polskiej Codziennie” red. Anita Gargas.
Jedna z najlepszych polskich reporterek, która ujawniła wiele skandali dotyczących tragedii smoleńskiej, zwraca uwagę, że wspomniane „autorytety” dziś nie apelują do Ukraińców, by powstrzymali się od oskarżeń o zestrzelenie przez Rosjan malezyjskiego samolotu. A przecież, podkreśla, w tamtym czasie zachowywali się inaczej:
Wtedy uważali, że należy sprawdzić pilota, w szczególności przebieg szkolenia i jego predyspozycje psychologiczne – być może gdyby był wystarczająco asertywny, mógłby ominąć Ukrainę i nie byłoby kłopotu? Gdzie są ci, którzy judzili na PiS i niezależnych badaczy lotu Tu-154M, że to szaleńcy wpędzający Polskę w wojnę z Rosją, bo chcą międzynarodowej komisji do zbadania katastrofy? Że Antoni Macierewicz i Anna Fotyga dopuścili się zdrady, bo zwrócili się o pomoc do Kongresu USA? Gdzie ci, którzy stawiali zarzut szpiegostwa prokuratorowi Pasionkowi, bo chciał u Amerykanów zdobyć dowody do śledztwa smoleńskiego?
Oczywiście pytanie red. Gargas są retoryczne. Jak zauważa publicystka GPC wszyscy oni zniknęli natychmiast, gdy się okazało, że przywódcy słabej, targanej atakami prorosyjskich terrorystów Ukrainy w starciu z Rosją zachowują się jak mężowie stanu.
A cztery lata temu potrzeba było tak niewiele – wystarczyło nie padać na kolana przed Putinem
— podsumowuje. I nie można nie przyznać jej racji.
gm, źródło: Gazeta Polska Codziennie
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/205765-anita-gargas-w-gpc-milczenie-sluzalcow-gdzie-sa-dzis-ci-zakowscy-lisowie-i-ojcowie-madelowie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.