Mec. Pszczółkowski: eksperci stwierdzili, że z dużym prawdopodobieństwem materiały wybuchowe występowały

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Eksperci nie tylko uznali, że nie ma podstaw, by uznawać, że sprawa materiałów wybuchowych jest zamknięta, ale wręcz stwierdzali, że z dużym prawdopodobieństwem te materiały wybuchowe występowały

— mówi mec. Piotr Pszczółkowski w rozmowie z portalem Stefczyk.info. Pełnomocnik komentuje materiał opisany przez tygodnik „wSieci”.

CZYTAJ TAKŻE: „wSieci”: Cała prawda o trotylu. Dlaczego prokuratura badała wrak tak, aby nic nie wykryć?

Opisując wnioski dotyczące opinii przygotowanej na zlecenie polskiej prokuratury przyznaje, że cały proces badawczy w tej sprawie jest wadliwy.

W przypadku tej opinii kwestionowana jest metoda, proces badawczy. I zarówno plon tego procesu, jak i interpretacja wyników. W ocenie autorów opinii prywatnej analizy nie pozwalały na zamknięcie tematu materiałów wybuchowych. Jest wręcz przeciwnie, sugerowane jest podjęcie niezbędnych dalszych badań, które postawiłyby kropkę nad „i”

— tłumaczy Pszczółkowski.

I wskazuje, że liczy obecnie na nową procedurę badawczą. I to przez instytucję zagraniczną.

Oczywiście taką, która posiada wszelkie potrzebne certyfikaty. Jak wskazywaliśmy, samo CLKP nie posiadało wszystkich potrzebnych certyfikatów. A to mogło przełożyć się na te wady opinii, które zostały wypunktowane przez autorów prywatnej ekspertyzy

— mówi odpowiadając na pytanie, jaka instytucja mogłaby prowadzić kolejne badania.

Cała rozmowa na Stefczyk.info

KL

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych