Kilkumiesięczny chłopczyk z Białki Tatrzańskiej, nad którym pod koniec zeszłego roku znęcał się ojciec, do końca życia będzie upośledzony - informuje gazetakrakowska.pl
Pobił trzymiesięczne dziecko - ta informacja była tak wstrząsająca, że aż niewiarygodna. Po dwumiesięcznym leczeniu pięciomiesięczny Pawełek został wypisany z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu, skąd trafił do domu dziecka.
Dziecko po pobiciu przez ojca miało pękniętą podstawę czaszki. Chłopiec został odebrany rodzicom. Wszystko wskazuje na to, że to przez nich chłopiec najpierw otarł się o śmierć, a teraz będzie upośledzony do końca życia.
Zakończyła się hospitalizacja tego dziecka. Niestety, jego mózg na skutek urazu został poważnie uszkodzony. Chłopiec będzie opóźniony w rozwoju -
mówi Magdalena Oberc, rzecznik prasowy szpitala w Prokocimiu.
Śledczy podejrzewają, że to ojciec dziecka znęcał się nad trzymiesięcznym chłopcem i jego starszym bratem.
Ojciec tych dzieci za kratkami będzie czekał na rozprawę -
informuje zakopiański prokurator Stanisław Staszel.
Zastanawiamy się, czy nie poddać go długotrwałym badaniom psychiatrycznym. Nie można bowiem wykluczyć, że jest niepoczytalny i dlatego nie rozumiał, że wyrządza synom krzywdę.
ann/gazetakrakowska.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/99436-pobite-przez-ojca-dziecko-nie-wyzdrowieje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.