Chciały sobie pogadać...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Aż trudno uwierzyć, że dojrzała osoba może być zdolna do tak głupich żartów. 39-letnia kobieta i dwie 13-latki, w tym córka kobiety, przez niemal dwa miesiące tego roku zakłócały pracę policji, straży pożarnej, pogotowia ratunkowego i  wojewódzkiego centrum powiadamiania ratunkowego. Dzwoniły na 997 dla żartu, żeby... pogadać.

W styczniu i lutym odebraliśmy kilkaset połączeń telefonicznych na numer alarmowy 997. Nie dotyczyły one nagłych zgłoszeń. W większości nikt się nie zgłaszał, a w innych przypadkach osoba dzwoniąca próbowała "ucinać sobie pogawędki“. Mundurowi za każdym razem pouczali, że linii tej nadużywać nie wolno -

mówi "Gazecie Pomorskiej" Krzysztof Jaźwiński, oficer prasowy policji w Żninie.

Informacje i prośby mundurowych nie przyniosły żadnego rezultaty. Zaczęto poszukiwać autorów głupich dowcipów.

Kobieta usłyszała zarzut dotyczący zakłócania pracy sieci teleinformatycznych będących integralną częścią systemu powiadamiania służb ratowniczych, za co grozi jej do 5 lat więzienia. 13-latki będą się tłumaczyły przed sędzią rodzinnym.

ann/pomorska.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych